MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lekarka z Nowej Dęby leczyła martwych pacjentów. Sprawę bada prokuratura

Marcin Radzimowski
sxc.hu
Zmarła w lutym ubiegłego roku kobieta siedem miesięcy później była u... lekarza. Ustalono, że 53-letnia lekarka z Nowej Dęby przyjęła fikcyjnie co najmniej 60 pacjentów.

Zawiadomienie złożył do prokuratury rzeszowski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Okazało się, że wielu pacjentów w dniach wskazanych przez lekarkę z Nowej Dęby w wykazach złożonych do NFZ, nie korzystało z porad pani laryngolog. W tym gronie przynajmniej jedna osoba nie mogła z takich porad korzystać, gdyż od kilku miesięcy nie żyła.

Oszustwo wykryto przypadkiem, policja otrzymała informację, że pijany medyk przyjmuje w przychodni w Nowej Dębie. Lekarka miała trzy promile alkoholu. Ustalono, że tego dnia zdążyła przyjąć cztery osoby. W sprawozdaniu przesłanym do NFZ, wykazała, że tego dnia przyjęła jedenastu pacjentów. Fundusz przeprowadził kontrolę, której wyniki trafiły do prokuratury.

- Lekarka musi zwrócić funduszowi ponad 18 tysięcy złotych oraz zapłacić karę 4 tys zł. Nie jest to uzależnione od prowadzonego śledztwa - mówi Marek Jakubowicz, rzecznik oddziału NFZ.

Prokuratura przewiduje zakończenie śledztwa w grudniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24