Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lato to okres, w którym wzrasta nielegalna imigracja

Norbert Ziętal
Mjr Elżbieta Pikor, rzecznik BiOSG
Mjr Elżbieta Pikor, rzecznik BiOSG Norbert Ziętal
Rozmowa z mjr Elżbietą Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Z komunikatów służb granicznych widać, że rozpoczął się "sezon" na nielegalne przekraczanie tzw. zielonej granicy. Czy lato to tradycyjnie okres wzmożonej aktywności osób, które chcą wbrew przepisom dostać się do naszego kraju?

Faktycznie, miesiące letnie są okresem, w którym obserwujemy wzrost przekroczeń na "zielonej granicy" polsko - ukraińskiej. Spowodowane jest to przede wszystkim sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi.

Jednak część osób jest tak zdesperowanych, że bardzo ryzykuje i usiłuje się przedostać do Polski również zimą, przy dużo gorszych warunkach pogodowych.

Tak. Były takie lata, w których straż często zatrzymywała imigrantów w styczniu. Choć trzeba przyznać, że wtedy temperatura powietrza była znacznie na plusie. Końcem marca br. w Bieszczadach nasi funkcjonariusze zatrzymali, a właściwie uratowali wychłodzonego 70-letniego obywatela Afganistanu. Próbował dostać się do Polski z dwójką swoich synów, bliźniaków.

Coraz zamożniejsza Polska, będąca drzwiami do bogatych krajów Europy Zachodniej, wydaje się atrakcyjnym miejscem dla osób, głównie ze wschodu, które albo chciałyby się u nas urządzić, albo tylko potraktować nasz kraj, jako tranzytowy w drodze do Europy Zachodniej. Do tego dochodzi niestabilna sytuacja na świecie. Przebiegająca przez nasz region granica, szczególnie odcinek bieszczadzki, wydają się trudnym do upilnowania. Jak w związku z tym, na przestrzeni ostatnich lat, kształtowało się u nas zjawisko nielegalnej imigracji?

Skala nielegalnej migracji na tzw. zielonej granicy w 2013 i 2014 roku kształtowało się na podobnym poziomie. W 2013 r. łącznie odnotowaliśmy 34 przypadki przekroczeń granicy, dokonane przez 64 osoby. W 2014 r. takich sytuacji było 35, a zieloną granicę nielegalnie przekroczyło 65 osób. Dominowały przekroczenia jednoosobowe. Jeżeli imigranci szli w kilkuosobowych grupach, to były one niezorganizowane. Od początku bieżącego roku na tzw. zielonej granicy polsko - ukraińskiej na Podkarpaciu zatrzymano ponad trzydziestu nielegalnych imigrantów. Najwięcej jest obywateli Wietnamu, było ich dziewięciu. Ponadto siedmiu Afgańczyków, czterech Ukraińców i trzech Gruzinów.

Jednak kilka lat wcześniej nielegalnych przekroczeń było o wiele więcej.

Największe grupy zorganizowane nielegalnych imigrantów, o charakterze nawet międzynarodowym, pojawiały się przed wejściem Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. Potem również przed wejściem Polski do Układu Państw Schengen w 2007 r. Rocznie, na Podkarpaciu straż graniczna zatrzymywała na tzw. zielonej granicy ok. pół tysiąca imigrantów. Wówczas dominowali obywatele Sri Lanki, Wietnamu i innych krajów postkomunistycznych.

A obecnie jak wygląda sytuacja?

W 2014 r. najwięcej było obywateli Syrii. Zdarzały się nielegalne przekroczenia Ukraińców. Pojawili się migranci z krajów afrykańskich. Kamerunu, Liberii, Republiki Środkowoafrykańskiej. Nie stwierdzono natomiast przekroczeń obywateli Mołdowy, licznie zatrzymanych choćby rok wcześniej.

Z jakich powodów ludzie ci opuszczają swój kraj. Czy Polska to ich cel, czy raczej kolejny kraj w podróży?

Dla niewielkiej liczby emigrantów Polska jest krajem docelowym. Zazwyczaj jesteśmy dla nich państwem tranzytowym. Imigranci chcą dotrzeć do Niemiec, krajów skandynawskich czy na zachód Europy. Zazwyczaj liczą, że tam uda m się znaleźć jakąś pracę.

Jaka jest procedura w przypadku zatrzymania nielegalnego imigranta?

Są dwie możliwości. Pierwsza to przekazanie takiej osoby na Ukrainę, skąd przyszła. Dzieje się to na podstawie umowy o readmisji. Druga droga zaczyna się, jeżeli dana osoba złoży wniosek o nadanie statusu uchodźcy w Polsce. Wówczas wszczynana jest odpowiednia procedura.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24