Do zdarzenia doszło tuż przed godz. 14.00. Autokar firmy transportowej Wataha wiózł dzieci do Bogaczowa. Nagle w Nowogrodzie Bobrzańskim ktoś ostrzelał go najprawdopodobniej z wiatrówki.
Zdarzenie miało miejsce na ul. Bogaczowskiej, między wiaduktem kolejowym a hurtownią ogólnobudowlaną. – Huk był tak wielki, że kierowca przez moment nie wiedział co się stało – opowiada Marek Ziółkowski, właściciel firmy Wataha.
Dzieci padły na podłogę w autobusie, a kierowca zatrzymał się. Wtedy okazało się, że ktoś strzelił do autokaru. – Kulka była na wysokości głowy siedzącego dziecka – mówi M. Ziółkowski.
Zaalarmowano zielonogórską policję. – Policjanci, gdy zobaczyli ślad po kuli potwierdzili, że do autokaru musiał ktoś strzelić – informuje właściciel firmy Wataha. – Na szczęście żadnemu z naszych małych pasażerów nie stała się jakakolwiek krzywda. Chcemy jednak zrobić wszystko, by sprawcę pociągnąć do odpowiedzialności karnej i uniknąć podobnych, niebezpiecznych sytuacji w przyszłości – mówi M. Ziółkowski i funduje nagrodę za pomoc w znalezieniu sprawcy. Osoba lub osoby, które pomogą w jego ustaleniu dostaną 2 tys. zł.
Przeczytaj także: Gangsterzy ostrzelali samochód prezydenta
Zobacz też: Ostrzelany autobus w Sosnowcu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat