W związku z kłopotami finansowymi krośnianie pojechali do Lublina bez swojego lidera Kennetha Hansena, nie było też Jana Jarosa, goście nie skorzystali z zaproszenia Artura Czai, a na dodatek na mecz nie dojechał Damian Celmer, któremu rozsypał się jedyny silnik. Zawodnik się przez to mocno zniechęcił i przebąkiwał o końcu jazdy na żużlu.
Otworzyła się tym samym szansa dla zmienników, ale niestety ci się nie popisali. Nienajlepszy powrót do składu zanotował Mateusz Szostek, nie licząc Borysa Miturskiego trudno kogoś pochwalić. Grzegorz Knapp zdobył 7 punktów, ale w większości zdobyte one były na kolegach z zespołu.
Początek nie był taki zły, Borys Miturski wygrał start i nie dał się wyprzedzić zaciekle atakującej parze Karol Baran - Paweł Miesiąc.
- Po raz pierwszy w tym sezonie zostaliśmy z Karolem ustawieni do pary, przeszkadzaliśmy sobie goniąc Borysa i dlatego nie udało się nam go wyprzedzić - tłumaczy Paweł Miesiąc, wychowanek Stali Rzeszów jeżdżący w Lublinie.
Później jednak było już tylko gorzej, gdyby nie Miturski niemal każdy wyścig kończyłby się porażką naszego zespołu 1:5.Dominacja zespołu z Lublina była na tyle duża, że desygnowali oni do ostatniego wyścigu nieopierzonego Mateusza Borowicza.
Choć było już po zawodach Miturski i Miesiąc nie zamierzali odpuszczać. Pierwszy chciał się pokazać, a drugi zrewanżować za pierwszy wyścig. To była nie lada gratka dla kibiców, na prowadzeniu był raz jeden raz drugi, ostatecznie górą był Miesiąc.
-Po kiepskim pierwszym biegu wszystko poszło jak należy. Krosno nie było w najmocniejszym składzie, a na dodatek tor był dość dziurawy i ciężko było jechać. Cieszę się ze swojego występu, oby tak dobrze mi szło w kolejnych meczach - komentował Miesiąc.
Za tydzień KSM po raz ostatni w tym sezonie zaprezentuje się przed swoją publiczności. Krośnianie zmierzą się z Kolejarzem Rawag Rawicz. Początek meczu w niedzielę o 16. W tym spotkaniu ma się pojawić m.in. Kenneth Hansen, a dzieci do lat 14 wyjątkowo będą mogły wejść na stadion bezpłatnie.
Lubelski Węgiel KMŻ - KSM Krosno 65:24
LUBLIN
P. Miesiąc 13+1 (1*,3,3,3,3)
K. Baran 12+2 (2,2*,2*,3,3)
T. Proctor 11+1 (3,3,2*,3)
S. Stead 7+1 (1,1,3,2*)
C. Woodward 12+3 (2*,3,3,2*,2*)
M. Łukaszewski 8 (3,3,u,1,1)
M. Borowicz 2+1 (2*,0)
KROSNO
B. Miturski 11 (3,2,2,2,2)
M. Szostek 0 (0,w/2min,0,0,d)
brak zawodnika
G. Knapp 7+1 (2,2,1,1,1*)
L. Szatmari 4 (1,1,1,0,1)
M. Wieczorek 0 (d,0,0,0,d)
D. Bąk 2 (1,d,w,0,1)
Bieg po biegu:
1. Miturski, Baran, Miesiąc, Szostek 3:3
2. Łukaszewski, Borowicz, Bąk, Wieczorek (d/4) 5:1 (8:4)
3. Proctor, Knapp, Stead, Bąk (d/4) 4:2 (12:6)
4. Łukaszewski, Woodward, Szatmari, Wieczorek 5:1 (17:7)
5. Proctor, Miturski, Stead, Szostek (w/2min) 4:2 (21:9)
6. Woodward, Knapp, Łukaszewski (u/3), Bąk (w/u) 3:2 (24:11)
7. Miesiąc, Baran, Szatmari, Wieczorek 5:1 (29:12)
8. Woodward, Miturski, Łukaszewski, Szostek 4:2 (33:14)
9. Miesiąc, Baran, Knapp, Bąk 5:1 (38:15)
10. Stead, Proctor, Szatmari, Wieczorek 5:1 (43:16)
11. Baran, Woodward, Bąk, Szostek 5:1 (48:17)
12. Proctor, Miturski, Łukaszewski, Wieczorek (d/4) 4:2 (52:19)
13. Miesiąc, Stead, Knapp, Szatmari 5:1 (57:20)
14. Baran, Woodward, Szatmari, Szostek (d/4) 5:1 (62:21)
15. Miesiąc, Miturski, Knapp, Borowicz 3:3 (65:24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]