Ksiądz zachęca do posiadania dziecka na studiach

- Chodzi oczywiście o dziecko z Akademii Przyszłości - dodaje ksiądz Stryczek, prezes Stowarzyszenia WIOSNA, w ramach którego realizowana jest Akademia Przyszłości. - Wystarczy jedna godzina w tygodniu, by pomóc dziecku, które w życiu ma pod górkę. Student daje mu swój czas, uwagę i przyjaźń. W zamian otrzymuje bezcenne doświadczenie i ogromną satysfakcję

Akademia Przyszłości to kolejny po Szlachetnej Paczce projekt krakowskiego Stowarzyszenia WIOSNA. Projekt inny, ale zasady pozostały te same.

- Działania Akademii Przyszłości opieramy na "mądrej pomocy" skierowanej tym razem przede wszystkim do dzieci, które mają notoryczne problemy z nauką w szkole - wyjaśnia Marlena Pieniążek, koordynator regionalny projektu. - W ramach projektu, wolontariusze, czyli - jak ich nazywamy w akademii - tutorzy działają w systemie 1 na 1. Jeden tutor spotyka się z jednym dzieckiem przez jedną godzinę w tygodniu i pomaga mu w nauce z konkretnego przedmiotu.

Jak tłumaczy, nauka jest tylko pretekstem. Wolontariusze mają przede wszystkim skupić się na poprawianiu samooceny ucznia i dodawać wiary w siebie, aby nigdy już nie usłyszał słów "Nie rokujesz!", które stały się hasłem przewodnim w tegorocznej kampanii.

Ta unikatowa forma pracy z dziećmi została nazwana - Systemem Motywatorów Zmiany. I jak się okazało świetnie działa, bo aż 83 proc. dzieci poprawiło swoje wyniki w nauce, a ponad 90 proc. poznało swoje mocne strony.

Ten rok dla Akademii Przyszłości w Rzeszowie jest pierwszy, ale już prężnie się rozwija. Do projektu zostały zaangażowane dzieci z trzech rzeszowskich szkół podstawowych, a ich opieką musi zająć się ponad 30 wolontariuszy. Już od 21 września wolontariusze mogą zgłaszać się do programu, wypełniając formularz rekrutacyjny dostępny na stronie www.akademiaprzyszlosci.org.pl

- Szukamy przede wszystkim studentów uczelni wyższych, którzy chcą się zaangażować w pracę z dziećmi, poświęcając im swój czas, pomagając i mobilizując do osiągania sukcesów. Chcemy także wolontariuszom dać szansę, aby mogli się rozwijać. Każdy z nich przechodzi rekrutację, bo nie każdy może zostać tutorem. To wolontariat dla najlepszych - tłumaczy Marlena Pieniążek.
Jak Akademia wygląda w praktyce? Od października, przez cały rok szkolny wolontariusz - tutor spotyka się z wybranym dzieckiem, które wstępując do Akademii Przyszłości otrzymuje swój własny Indeks Sukcesów, gdzie wolontariusz wpisuje każde nowe osiągnięcie ucznia. Oprócz zajęć z tutorem dzieci będą uczestniczyć w wielu innych spotkaniach, imprezach, odwiedzą siedziby największych firm w ramach akcji Fotel Prezesa, spotkają się ze sławnymi osobami.

Indeks, kalendarze i książeczka "Metodologia pracy z dziećmi" to skład tzw. Wyprawki Sukcesów, którą każdy może kupić w rzeszowskich księgarniach "Świat Tanich Podręczników". Ta oferta jest skierowana przede wszystkim do rodziców, którzy chcą, by ich dzieci osiągały sukcesy metodami Akademii Przyszłości zanim jeszcze pójdą do szkoły.

- To nie tylko szlachetny odruch serca, ale też inwestycja w siebie. Wolontariat pomaga rozwijać te umiejętności, które później pomagają studentowi w życiu i są cenione przez pracodawców - na przykład uczy odpowiedzialności, dobrej organizacji i radzenia sobie z obowiązkami - dodaje ksiądz Stryczek.