Ostatnie zwycięstwo w Krośnie wyraźnie dodało skrzydeł ekipie z Wiązownicy. Gospodarze od pierwszego gwizdka zdecydowanie przeważali i już w 4 minucie cieszyli się z gola, za sprawą akcji Rafała Michalika, Grzegorza Janiczaka i Karola Rębisza. Ten ostatni strzałem po długim rogu pokonał bramkarza Wiślan. Przyjezdni mieli kłopoty z wyjściem z własnej połowy, a miejscowi próbowali szybko podwyższyć prowadzenie. W 23. minucie z dystansu hukną Patryk Serafin, tym razem jednak golkiper był dokładnie tam gdzie leciała futbolówka. W 28. minucie Rębisz z pierwszej piłki strzelił nad poprzeczką. Wiślanie w tej części spotkania poważniej nie zagrozili Mateuszowi Zającowi, a pierwszy kontakt z piłką po ich zagraniu nasz bramkarz miał dopiero w 31. minucie, po rzucie różnym.
Druga połowa zaczęła się od strzału Jędrzeja Strózika. Bramkarz naszego zespołu nie miał jednak problemów z obroną. Za chwilę Dawid Dynarek z narożnika przymierzył pod poprzeczkę i tym razem Zając musiał wyciągnąć się jak długi. Teraz to Wiślanie zaczęli przyjmować inicjatywę, a gospodarze tylko kontratakowali. W 58 minucie bramkarz wiązowniczan nogami odbił strzał Michała Wiśniewskiego. W 62 minucie kibice domagali się rzutu karnego, po tym jak w polu karnym Wiślan szarżował Michał Musik. Arbiter uznał jednak że faulu nie było. W 68 minucie, po dwóch główkach, Grzegorz Janiczak czubkiem buta z bliska wpakował piłkę do siatki i ostudził zapędy rywali. W samej końcówce zrobiło się jednak trochę nerwowo. Goście postawili wszystko na jedną kartę. W doliczonym czasie gry rzut karny na bramkę kontaktową zamienił Dawid Denarek. Na więcej podopieczni trenera Warchoła już nie pozwolili.
KS Wiązownica - Wiślanie Jaśkowice 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Rębisz 4, 2:0 Janiczak 68, 2:1 Denarek 90+1-karny
Wiązownica: Zając - Cieśla, Tabor, Michalik (78. Bacza), Kordas (86. Magdziak) - Serafin, Janiczak, Tonia, Rębisz ż (63. Omuru) - Melinyshyn, Musik ż (63 Sula). Trener: Waldemar Warchoł.
Jaśkowice: Ropek - Bociek, Lewiński, Wiśniewski, Morawski ż - Strózik (89. Nowakowski), Adisa, Marszalik - Rakowski (73. Pischinger), Tetych (57. Radwanek), Dynarek. Trener: Łukasz Skrzyński.
Sędziował: Kowalski (Lublin). Widzów: 250.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"