Kibice oddawali głosy na swoich ulubieńców w jednym z portali społecznościowych. W zabawie wzięli udział siatkarz Zbigniew Bartman z Asseco Resovii, koszykarz Kamil Łączyński (MOSiR Krosno), alpinista Łukasz Łagożny, biathlonista Łukasz Szczurek oraz bramkarz Tauron Stali Mielec Krzysztof Lipka.
Do każdego z nich przypisana była placówka, która otrzyma nagrodę. Główna ma wartość 2,5 tys. zł, pozostałe cztery wynoszą 1,5 tys. zł każda. Znajdują się w nich słodycze, książki, gry, sprzęt sportowy oraz RTV.
Walka o zwycięstwo toczyła się między Mielcem a Rzeszowem, a konkretnie między Krzysztofem Lipką a Zbigniewem Bartmanem. Wygrał Lipka stosunkiem głosów 716 do 594. Dzięki temu główna nagroda trafi do Świetlicy Profilaktyczno - Wychowawczej Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Mielcu.
- Cieszymy się strasznie i nie możemy się już doczekać przekazania nagrody - powiedziała Grażyna Chamielec z TPD Mielec. - Z małym opóźnieniem zaczęliśmy głosować. Siedziałam raz do 2. w nocy przed komputerem i wysyłałam informacje do znajomych aby wsparli Krzysia Lipkę. Szczerze przyznam, nie miałam świadomości z jakiej klasy rywalem ma do czynienia. Szala zwycięstwa przechylała się kilka razy dlatego cieszymy się podwójnie - dodała.
Paczki do dzieciaków trafią jeszcze przed świętami. Plebiscyt zorganizował i nagrody ufundował Podkarpacki Bank Spółdzielczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat