Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwawa jatka w Straszydlu. Żona nie żyje, mąż z nożem w brzuchu

mm, dw
archiwum
- Dostaliśmy niepokojący telefon. Sprawdźcie to - usłyszeli policjanci od pracowników pogotowia. Wezwanie pochodziło z jednego z domów w Straszydlu w podrzeszowskiej gminie Lubenia.

Gdy mundurowi tam weszli zastali w jednym z pokojów zakrwawione ciało 40-letniej kobiety Obok leżał 45-letni mężczyzna.

Miał wbity nóż w brzuch - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Gdyby nie pojawiła się policja prawdopodobnie też by umarł.

Według wstępnej wersji śledczych mężczyzna śmiertelnie ranił żonę nożem, po czym próbował popełnić samobójstwo. Poważnie brane pod uwagę są jednak i inne opcje, jak ta, że między małżonkami doszło do szamotaniny, bo na miejscu zdarzenia znaleziono dwa noże.

Dom, w którym doszło do tragedii znajduje się na uboczu wsi. Małżonkowie mieszkali w nim z czwórką dzieci. Najmłodsze chodzi do gimnazjum. Gdy doszło do tragedii w domu był ich 13-letni syn.

- Znam tę rodzinę. Nie wyróżniała się jakoś zachowaniem na tle innych. Coś tam musiało się jednak miedzy nimi psuć. Wiem, że policja interweniowała u nich w święta. Mężczyzna się awanturował - mówi nam Krzysztof Binek, sołtys Straszydla. - On nie miał tutaj stałej pracy. Na zarobek jeździł za granicę. Był hydraulikiem - opowiada. - Nie pamiętam, żeby w naszej wsi doszło kiedykolwiek do takiej tragedii. Przed południem w niedzielę było zebranie wiejskie, nawet rozmawiałem z bratem tego mężczyzny. Nikt wtedy nie wiedział jeszcze, że doszło we wsi do takiego dramatu - dodaje Krzysztof Binek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24