Kwietny korowód wędrujący przez wieś mieni się barwami kwiatów i strojów ludowych reprezentacji kół gospodyń wiejskich.
- Jesteśmy tu pierwszy raz, ale jesteśmy zachwycone i myślimy, że co roku będziemy przyjeżdżać z nowymi koncepcjami bukietów - mówi Maria Rzucidło, sołtys Nowej Wsi w gminie Trzebownisko, członkini KGW. Ich kompozycja to urodzinowy "tort" ułożony z kwiatów. To był pomysł pani sołtys - podkreśla Danuta Sieczek.
W bukiecie prezentowanym przez koło gospodyń z Woli Mieleckiej jest ponad 20 gatunków kwiatów. - To są kwiaty z naszych domowych ogródków: m.in. słoneczniki, mieczyki, lilie, bukszpan, hortensje, osty ozdobne, goździki, róże, różne gatunki traw. Jedynie astry jeszcze nie zakwitły - wyjaśnia Genowefa Krawiec, która od 30 lat jest przewodniczącą KGW.
- Jestem mieszkanką Albigowej od urodzenia i czuję się zobowiązana, by wszystko co dobre w naszej miejscowości pokazać nieco szerzej. Jeszcze nie tak dawno mieliśmy w Albigowej szkołę ogrodniczą, w której uczono jak hodować i pielęgnować kwiaty, jak zakładać ogródki. Chciałyśmy z koleżankami przedłużyć tę tradycję, pokazywać wszystko, czego kobiety nauczyły się w szkole. Od czasu, kiedy szkoła przestała istnieć, tym bardziej czujemy się zobowiązane.
Nie ma drugiej takiej miejscowości
Każdy festiwal ma swój temat przewodni. Tegoroczna impreza odbywa się pod hasłem "Wielobarwna kompozycja jubileuszowa."
- Muszę podkreślić, że w Albigowej funkcjonuje 2 koła gospodyń wiejskich, które liczą 108 członkiń w różnym wieku - mówi pani Janina. - Nie ma drugiej takiej miejscowości na Podkarpaciu!
Ryszard Półkoszek, właściciel szkółki bylin z Rzeszowa, od samego początku przyjeżdża na festiwal ze swoim stoiskiem. - Najpierw była to mała, skromna impreza, ale z czasem nabrała rozmachu. - mówi pan Ryszard. - Oczywiście, jest to dla nas okazja do sprzedaży, ale duże znaczenie ma też czynnik reklamowy. Wiele osób bierze wizytówki i wiem z doświadczenia, że potem zjawiają w szkółce.
Tłumy odwiedzają również stoisko Zefiryny Franczyk ze Świlczy, która robi kwiaty z bibuły. - To jest bibuła francuska, krepina. Nawiązuję do tradycji ludowej, ale też korzystam z nowoczesności. Jedno i drugie da się pogodzić - stwierdza pani Zefiryna.
Na imprezie związanej z ogrodnictwem nie mogło zabraknąć wyrobów z wikliny. Pan Tadeusz z Kraczkowej, który jest stałym gościem Festiwalu Kwiatów, plecionkami zajmuje się od ponad 25 lat. Sam hoduje też wiklinę na własnej plantacji. - Wyplatam bardzo dużo koszy ogrodowych i kwietników do ogrodu, ale nie tylko. Są również kosze na bieliznę, na gazety, na drewno do kominka, czy nawet karmniki dla ptaków. Wyroby z wikliny są dzisiaj na czasie, bo są ekologiczne - wyjaśnia mój rozmówca.
Ciekawostką festiwalu jest stoisko z dawnymi zabawkami. Kilkuletnie dzieci z zaciekawieniem oglądają zabawki zupełnie inne niż te, które znają.
- Kiedyś we wsi było mnóstwo zabawkarzy. Teraz tylko starsi się tym zajmują - mówi Ryszard Marciniec, pokazując własnoręcznie zrobione drewniane pukawki, konie, motyle, terkoczące kółka. - Sam to wszystko robię, a żona i córka malują farbami ekologicznymi. Tata też się zajmował zabawkami, a ja to kontynuuję, odkąd jestem na emeryturze.
Dla oka i do smaku
W ostatnich czasach renesans przeżywają tradycyjne potrawy, więc tłumy odwiedzają stoisko prowadzone przez KGW ze Smolarzyn. - Przygotowałyśmy na dzisiaj kapuśniaczki, jagodzianki, proziaki, ciasteczka, były pierogi ruskie, żurek z grzybami, kanapki ze swojskiego chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym, wszystko do degustacji - wylicza pani Jolanta.
Podczas gdy jedni zajadali się dawnymi potrawami, podziwiali kwiaty i wyroby rękodzieła, inni oglądali występy zespołów folklorystycznych. Jednym z nich byli Młodzi Albigowianie. - Jest nas kilkanaście osób, sami zapaleńcy. Najmłodsi mają 14 lat najstarsi 22 - 23. Na Festiwalu Kwiatów występujemy już trzeci raz. Dziś zatańczymy poloneza i krakowiaka - mówi Małgorzata Cwynar. Publiczność nagrodziła wielkimi brawami występ zespołu Dúbravienka z Preszowa na Słowacji. Zagraniczni goście też byli zachwyceni. - Jesteśmy już drugi raz na Festiwalu Kwiatów. Bardzo nam się tu podoba - mówi opiekun zespołu, Stefan Ferenc.
- W organizację imprezy zaangażowało się wiele osób i instytucji: Centrum Kultury Gminy Łańcut, Podkarpacka Izba Rolnicza, KRUS, stowarzyszenie Razem Dla Wsi Łańcuckiej, sołtys i rada sołecka, straż pożarna, klub sportowy Arka oraz cała społeczność. Wszystkim chcę podziękować - mówi Janina Kuźniar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka