Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krempniańska Parada Historyczna w Świątkowej Wielkiej. Na ratunek zabytkowych cerkwi [WIDEO, ZDJĘCIA]

Bogdan Hućko
Bogdan Hućko
Wideo
od 16 lat
W niedzielę, 9 lipca, w Świątkowej Wielkiej odbyła się XX Krempniańska Parada Historyczna, w tym roku jako Dni Pamięci Generała Pułaskiego. Widowisko historyczne „Bracia konfederaci – szable w dłoń” przyciągnęło tłumy ludzi. Od 20 lat, z przerwą dwuletnią ze względu na pandemię, dochody z historycznych parad są przeznaczane na ratowanie zabytkowych drewnianych cerkwi, obecnie kościołów rzymskokatolickich.

Organizatorem tegorocznej parady była parafia rzymskokatolicka Matki Bożej Niepokalanej w Desznicy, mieszkańcy Świątkowej Wielkiej i Fundacja im. Generała Pułaskiego. Imprezy od kilku lat odbywają się na placu obok dawnej cerkwi greckokatolickiej pw. św. Michała Archanioła z połowy XVIII wieku. Po II wojnie światowej nieużytkowana świątynia niszczała. We wnętrzu znajduje się polichromia z drugiej połowy XVIII wieku. Od 1986 roku jest kościołem filialnym parafii w Desznicy.

Początki w Krempnej

Parady historyczne rozpoczęły się w Krempnej i ich celem było gromadzenie pieniędzy na remont cerkwi w Kotani i Krempnej. Od jedenastej edycji, parady przeniosły się do Świątkowej Wielkiej, bo zmieniły się cele. Cerkwie w Kotani i Krempnej zostały wyremontowane. Organizatorzy chcieli pomóc w ratowaniu kolejnych zabytkowych świątyń. W Krempnej organizatorem była miejscowa parafia rzymskokatolicka i Stajnia „Rumak” Barbary i Dariusza Mielczarków, z którymi są zaprzyjaźnieni ludzie, którzy tworzą widowiska paradowe, opracowują scenariusze. Natomiast później Stajnia „Rumak” utworzyła Stowarzyszenie Miłośników Krempnej i Okolicy, które stopniowo przekształciło się w Fundację im. Generała Pułaskiego. Szeregi stowarzyszenia, między innymi ze względu na wiek jego członków, trochę się wykruszyły. Pojawiła się idea utworzenia fundacji w związku z m.in. z okrągłymi rocznicami związanymi z Kazimierzem Pułaskim i pobytem Konfederatów Barskich na terenie Beskidu Niskiego. W 2019 r. nawiązano w programie parady do wydarzeń związanych z konfederacją. Ta, która odbyła się w minioną niedzielę przybliżyła jedną z potyczek w Beskidzie Niskim konfederatów z wojskami carskimi.

Inicjatorzy widowiska

Od początku z paradami historycznymi związani są Barbara i Dariusz Mielczarkowie, inicjatorzy przedsięwzięcia. Ich Stajnia „Rumak” udostępnia m.in. konie do widowiska. Wokół państwa Mielczarków powstała – jak mówią w Krempnej i Świątkowej Wielkiej – taka swoista rodzina parad historycznych. I nie ma w tym stwierdzeniu słowa przesady. Ludzie z całej Polski oferują pomoc przy organizacji imprezy.

- Razem z mężem próbowaliśmy ratować cerkwie łemkowskie, które ponad 20 lat temu były w bardzo złym stanie, mocno zniszczone. W niejednej lał się ludziom deszcz na głowę, gdy byli w środku. Konieczne były pilne prace, a to były takie czasy, że nie było łatwo znaleźć fundusze na remonty. Trzeba było powolutku samemu, stąd też taki pomysł pokazów, na których można było trochę od widzów gromadzić pieniądze i powolutku, niewielkimi kroczkami te naprawy prowadzić. Impreza się rozrastała, bo okazało się, że ludziom się podoba

– wspomina Barbara Mielczarek z Fundacji im. Generała Pułaskiego.

Dwanaście pierwszych parad odbyło się w Krempnej. Dochód z tych imprez pozwolił wyremontować cerkwie w Krempnej i Kotani.

– Wtedy przenieśliśmy imprezę do Świątkowej Wielkiej, ponieważ ta przepiękna cerkiew wymagała natychmiastowej pomocy. Ta cerkiew była pomalowana na różne kolory i zapadła decyzja, żeby na podstawie zachowanych śladów zrekonstruować te barwy. W środku cała jest pokryta polichromią, co jest rzadkością. To nasza perła w naszej części Beskidu Niskiego

– podkreśla Barbara Mielczarek.

Na ratunek ikonostasu w Świątkowej Małej

Dochód z jubileuszowej, XX parady, zostanie przeznaczony na rzecz cerkwi w Świątkowej Małej. Większość prac przy cerkwi w Świątkowej Wielkiej została już wykonana i zakończona. Pilnej konserwacji wymaga ikonostas w cerkwi w Świątkowej Małej.

- Podejmujemy starania o to, żeby poddać gruntownej konserwacji ikonostas ze Świątkowej Małej. Nie jest kompletny, bo w okresie powojennym został częściowo został rozszabrowany, ale są w nim także dodatkowe cenne ikony, wszystkie XVII-wieczne. Chcemy uratować zarówno te ikony, na które staramy się o dotacje, jak i te, które nie byłyby tą dotacją objęte. Chcemy też przy tej okazji wstępnie przygotować się do odtworzenia brakujących ikon w ikonostasie. Kiedy te będą już poddane konserwacji, wtedy będziemy gromadzić fundusze, żeby odtworzyć te brakujące

– tłumaczy ks. Józef Obłój, proboszcz parafii Matki Bożej Niepokalanej w Desznicy.

Budowanie wspólnoty

Ksiądz Józef Obłój proboszczem w Desznicy jest od 2006 roku.

- Cała idea naszych spotkań paradowych, to pozyskiwanie przyjaciół. Nie tylko środków materialnych, ale też gromadzenie ludzi, którzy byliby w bardzo mocnym stopniu pozytywnie zainteresowani kulturą i jej ratowaniem, tą kulturą materialną, która pozostała po Łemkach, którzy tutaj żyli przez wieki i którzy żyją obecnie. Moja parafia to wspólnota wielonarodowa i wspólnota wieloobrządkowa. Mam garstkę grekokatolików, Łemków, którzy wrócili po roku 1956, kiedy pojawiła się szansa powrotu z wysiedlenia, ale mam też górali, którzy przybyli na te tereny z nowotarskiego czy dawnych mieszkańców Huty Polańskiej, którzy tu się osiedlali po wojnie. Wspólnymi siłami tworzymy społeczeństwo lokalne i staramy się ratować zabytki. Chce przybliżyć ludziom, którzy tutaj przybywają, że można się pięknie różnić i można tworzyć wspólne dobro. I to jest jakby drugi cel, niemniej istotny jak ratowanie zabytków. Budowanie ludzkiej wspólnoty, wzajemnego szacunku, wzajemnej przyjaźni, tolerancji. Nawet jak się trochę różnimy

– podkreśla proboszcz z Desznicy.

Obydwie zabytkowe cerkwie są filialnymi kościołami desznickiej parafii.

- Taki stan prawny jest od 1986 r., kiedy formalnie świątynie zostały przekazane naszej parafii. Wcześniej były przez prawie 30 lat otoczone opieką i użytkowane przez parafię rzymskokatolicką, natomiast nie były naszą własnością

- dodał ks. Józef Obłój. W nieparzyste niedziele miesiąca msze święte są odprawiane w Świątkowej Wielkiej, a w parzyste w Świątkowej Małej.

Ogrom potrzeb

Po uratowaniu cerkwi w Krempnej i Kotani, parada historyczna przeniosła się do Świątkowej Wielkiej.

– Byliśmy świeżo po remoncie cerkwi w Świątkowej Małej, a przed remontem cerkwi w Świątkowej Wielkiej. Trwały też prace konserwatorskie przy niektórych ikonach ze Świątkowej Małej, więc pieniędzy trzeba było dużo i trzeba było też dużo ludzi, którzy by tym się zainteresowali. Nie ukrywam – ludzi, którzy pełnią różne funkcje w naszym województwie, którzy są urzędnikami różnych instytucji. Zupełnie inaczej urzędnik pewne sprawy rozpatruje, kiedy zna obiekt, a inaczej, gdy zna go tylko z dokumentów. Ci, którzy widzieli ogrom potrzeb, widzieli też szczupłość naszej wspólnoty i widzieli wielkość wysiłków podejmowanych przez nas, bardzo często potem z wielką życzliwością nam pomagali. Im większa jest świadomość ze strony urzędników jak bardzo zabytki potrzebują ich wsparcia decyzyjnego, finansowego, to tym więcej tej pomocy jest. Od 2009 nie było roku, żebyśmy przy czymś nie pracowali, nie konserwowali, konkretnego zabytku nie ratowali. To jest też pełna ciągłość, świadomość, że każda złotówka została właściwie wykorzystana i właściwie rozliczona

– zaznacza ks. Józef Obłój.

Szczytny cel

Parady cieszą się ogromną popularnością. Do Świątkowej Wielkiej przyjeżdżają tysiące ludzi nie tylko z całego regionu. Magnesem jest rekonstrukcja bitwy Konfederatów Barskich z wojskami carskimi. Widowisko wyreżyserowane spontanicznie z wieloma scenkami rodzajowymi, historyczne stroje, jeźdźcy na koniach, efekty specjalne, armaty, huk wystrzałów, szczęk broni, pojedynki – to publiczność lubi najbardziej.
Ponadto występy zespołów, aukcje obrazów, swojskie jadło, wypieki kół gospodyń wiejskich, pełny asortyment rękodzielnictwa, pokazy, cegiełki biorące udział w losowaniu cennych nagród. Wszystko na szczytny cel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24