Kot w butach – jak Twój kot dba o swoje terytorium?

Powszechnie uważa się, że koty przywiązują się do miejsca, a nie do ludzi. Jest w tym dużo prawdy – każdy kot posiada obszar, który uważa za "swój" i czuje się w obowiązku go patrolować i pilnować.

Nawet tzw. koty salonowe, które rzadko, albo wcale nie wychodzą z mieszkania, posiadają swoje "osobiste" miejsce. Może to być fotel, balkon, podłoga pod grzejnikiem, itp. Jeśli posiadamy więcej zwierząt, to dzielą one między sobą patrolowany teren i wspólnie bronią go przed intruzami. Kotki i koty wykastrowane mają wyostrzony instynkt terytorialny i żarliwiej bronią swojego "majątku".

Kot w pustym mieszkaniu

Każdy kot jest charakterny, niezależny i lubi przechadzać się własnymi ścieżkami. Warto jednak pamiętać, że pomimo usposobienia samotnika, kot nie będzie czuł się dobrze w pustych czterech ścianach. Koty potrzebują towarzystwa, czułości i opieki właścicieli. Jeśli nie ma nas za długo w domu, mruczek może poczuć się opuszczony. Zwłaszcza jeśli mieszkanie i nasze towarzystwo to jedyny świat, jaki zna. Długa nieobecność właściciela może doprowadzić zwierzę do rozpaczy. A zrozpaczone, pozostawione samo sobie kocię, prawdopodobnie wyrządzi wiele szkód w mieszkaniu.

Król lew – salonowy lew

Kota, który jest jedynym "panem na włościach" w promieniu kilkunastu hektarów, możemy porównać do króla dżungli – lwa. Jakie cechy wspólne ma salonowy mruczek z dzikim kotem, który jest najznakomitszym drapieżnikiem, żyjącym na lądzie? Na pewno należy wymienić doskonały zmysł wzroku – koty w przeciwieństwie do psów, bardzo dobrze rozróżniają kolory. Dzięki dużym oczom i pionowo ustawionym źrenicom potrafią dobrze widzieć w ciemności i szybko przystosować się do zmiany oświetlenia. I małe i duże koty cechują: specyficzna budowa ciała, taki sam układ nerwowy, pokarmowy i oczywiście ostre uzębienie.

Warto wspomnieć, że koty potrafią się dostosować do każdej strefy klimatycznej - od upalnych tropików do wysokich i zimnych obszarów górskich. Kot domowy to jedyny z rodziny kotowatych, w pełni oswojony przez człowieka i zdolny do życia w warunkach domowych.

W zależności od tego, jak duży jest kot, może on mieć inny aparat głosowy niż mniejsze osobniki – np. lwy ryczą, podczas gdy koty domowe miauczą i mruczą, a swoją złość i niezadowolenie okazują "fuczeniem". Nawet mały i niepozorny kociak potrafi zamienić się w walecznego "kota w butach" i pokazać pazurki. A pazurki kota – i to niekoniecznie zezłoszczonego - mogą okazać się niemałym problemem.

Koty domowe – jak znaczą swoje terytorium?

Są trzy oznaki, świadczące o tym, że dany teren ma już swojego właściciela-kota. Pierwszy to mocz – futrzak oznacza tak granice "swoich ziem", a co gorsze może oznaczyć również nas, jeśli uzna nas za "obiekty" należące do jego terytorium. Drugi sposób na oznaczenie terenu to zapach – koty ocierają się o różne przedmioty, tym samym zostawiając na nich swoją indywidualną, niepowtarzalną woń. Kolejnym oznaczeniem są widoczne zadrapania – mebli, drzwi, itp. Ciekawostką jest fakt, że tygrysy syberyjskie w celu oznakowania swoich posiadłości, zrywają korę z drzew.

Drapaki dla kotów

Każdy kot domowy ma swoje ulubione miejsce, w którym odpoczywa i z którego bacznie obserwuje teren. Jeśli chcemy zaoszczędzić sobie zniszczeń w domu, mamy dwa rozwiązania: albo oduczyć kota drapać, albo zakupić drapaki. To pierwsze jest rzeczą niemożliwą, ponieważ drapanie leży w kociej naturze. Tak więc musimy zdecydować się na drapak, jeśli chcemy cieszyć się nietkniętymi przez kocie pazury meblami i drzwiami. Służy to nie tylko estetyce naszego mieszkania, ale przede wszystkim zdrowiu futrzaka. Dzięki ostrzeniu pazurków może on pozbyć się ich martwej części.

Drapak czy kocie drzewko?

Coraz częściej możemy spotkać się z kocimi drzewkami, tj. stelażami z paroma półkami, które umieszczone są na różnych wysokościach. Jest to duża rozrywka dla naszego kociaka, który uwielbia się wspinać i z góry obserwować wszystko dookoła. Co istotne – drzewko musi być wystarczająco wysokie i duże, aby kociak mógł się na nim swobodnie położyć. Oprócz tego, na kocim drzewku może on drzemać oraz - tak samo, jak na drapaku - ostrzyć pazurki, oszczędzając przy tym wartościowe przedmioty.

Zakup drapaka lub kociego drzewka pomoże zwiększyć przestrzeń naszego pupila. Będzie on czuł się tak, jakby jego terytorium zyskało wiele dodatkowego miejsca. A im więcej miejsca, tym lepsza zabawa!