Koszykówka I liga mężczyzn: Sokół lepszy w derbach od krośnian

Dzięki trójkom Adriana Mroczka-Truskowskiego i trafieniom spod kosza Tomasza Dei (13 oczek do przerwy) MOSiR długo trzymał fason i prowadził do 16 minuty. Kiedy na tablicy pojawił się remis (31:31) do hali dotarli fani krośnian. W lepszych humorach przerwę spędzili jednak kibice Sokoła.
Po zmianie stron raz zarazem zza łuku celował odrodzony Mateusz Nitsche. Po trzeciej jego przymiarce było 51:44, ale wtedy goście zwarli szyki i pokazali, jak się odrabia starty. Efekt? Czwarta odsłona rozpoczęła się od wyniku: 56:56.
Szykowały się wielkie emocje, skończyło się na popisowej grze gospodarzy, którzy w 33. min 5 razy z rzędu zebrali piłkę w ataku, po czym Ireneusz Chromicz trafił trójkę (64:58).

- To było deprymujące - mówił po meczu Michał Baran, coach MOSiR-u, który brał czas za czasem, jednak wytrącić z rytmu miejscowych nie zdołał.

Sokoły okres między 31 a 36 minutą wygrały 12:0 (70:58) i goście musieli się pogodzić z faktami. U zwycięzców większość graczy zaliczyła jedne z lepszych zawodów w tym roku. Wśród gości brylował Deja (nie do końca wykorzystany). Kompletnie dnia nie miał Piotr Pluta - snajper MOSiR-u trafił tylko 3 z 15 rzutów z gry.
SOKÓŁ ŁAŃCUT - DELIKATESY CENTRUM PBS BANK MOSiR KROSNO 75:64 (17:20, 21:13, 18:23, 19:8)
SOKÓŁ: Fortuna 11 (1x3), Pisarczyk 5 (10 zb., 5 as.), Chromicz 14 (2x3, 8 zb.), Dubiel 17 (6 zb.), Szurlej 6 (1x3) oraz Glapiński 6 (6 as.), Nitsche 16 (4x3), Strzelecki 0, Balawender 0.
MOSIR: Mroczek-Truskowski 15 (5x3), Sołtysiak 0, Pluta 9 (1x3, 3 as.), Deja 21 (10 zb.), Ecka 6 oraz Michalski 10, Oczkowicz 3, Ożóg 0, Hajnsz 0 (3 as.), Bal 0, Puścizna 0.
WIDZOW 350 (30 z Krosna).