W obozie Siarki nastroje poszły mocno w górę; nie dość, że drużyna wygrała w środę w Łodzi to jeszcze super nowina dobiegła z Zielonej Góry, gdzie górą był Big Star. To wszystko oznacza, że nasz zespół odzyskał szansę nie tylko na 2, ale nawet 1 miejsce przed fazą play-off. Potrzebne jest do tego zwycięstwo z liderem, ale nie tylko.
- Nie wszystko od nas zależy - mówi Zbigniew Pyszniak, coach siarkowców (3 miejsce). - Przede wszystkim trzeba wygrywać każdym mecz, a Dąbrowę trzeba pokonać wyżej niż 7 punktami. Będziemy też nasłuchiwać wieści z Łańcuta, Zwycięstwo Sokoła bardzo by nam pomogło. Scenariusze są różne, możemy wylądować na każdej pozycji. Na razie trzeba się koncentrować na Dąbrowie, która miała wpadkę w Warszawie, ale zawsze walczy i prawie wszystko wygrywa.
Mecz w sobotę o 19.
Tak było w I rundzie
Tak było w I rundzie
Dąbrowa - Siarka 70:62, AZS AWF - MOSiR 67:82, Zastal - Sokół 81:73
Wspomniany Sokół (7 lokata) wrócił ze Stargardu Szczecińskiego przegrany i zmęczony. Łańcucianie zameldowali się w Łańcucie o 9 rano w czwartek, a w sumie spędzili dobę w drodze.
- To daje trochę w kość - mówi Bartosz Dubiel, skrzydłowy naszej ekipy. - Nie użalamy się jednak nad sobą. Czwartek mamy wolny, zdążymy dojść do siebie. Poza tym rywale też nie maja lekko, z Zielonej Góry do Łańcucta też jest szmat drogi.
Spotkanie z Zastalem to ostatni występ Sokoła u siebie w fazie zasadniczej.
- Nie jesteśmy pewni miejsca w ósemce, więc za wszelka cenę chcemy wygrać. Zastal przegrał dwa ostatnie mecze, dlaczego nie miałby przegrać trzeciego. W końcu mamy atut hali. W Stargardzie nie zagraliśmy źle i u siebie możemy dopiąć celu. A wtedy jedną nogą będziemy w play-offach - dodał Dubiel.
Mecz w sobotę o 17.30.
Łatwe zadanie zdaje się stać przed MOSiRe-m. Walczący o wysokie miejsce przed play-outem krośnianie podejmą ostatni w tabeli AZS Katowice.
- Przed meczem nie wolno sobie dopisywać punktów - mówi Bogusław Wołoszyn, trener MOSiR-u. - Nie jesteśmy w komfortowej sytuacji i byłoby głupotą kogokolwiek lekceważyć. W Białymstoku przegraliśmy przez słabszą skuteczność w końcówce. Swoje zrobili sędziowie, gwiżdżąc Tomkowi Dei faul umyślny, którego nie było. Szkoda meczu, dlatego trzeba się skoncentrować i zrobić swoje. Lekko nie jest, gramy co kilka dni, zawodnicy to czują w kościach, ale rywale też nie odpoczywają. Mecz dopiero w niedzielę, więc nie ma co narzekać, tylko walczyć na całego.
Mecz w niedzielę o 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]