- Może być jeszcze gorzej? - dziwi się Andrzej Mikulski z Przemyśla, który wczoraj dzwonił do nas z "kolejową" interwencją. Zareagował takim pytaniem, gdy powiedzieliśmy mu o grudniowych zmianach.
Córka pana Andrzeja w sobotę chciała jechać pociągiem z Przemyśla do Krakowa. Wcześniej kupiła bilet w kasie.
- Dopiero jak chwilę postaliśmy na peronie, okazało się, że pociąg nie jedzie. Jak córka kupowała bilet na konkretną godzinę, nikt jej nie informował o utrudnieniach. Idziemy do kasy. Pani mówi nam, że zamiast pociągu będzie autobus. Stoi gdzieś na Czarnieckiego. Gdzie konkretnie? Nikt nic nie wie - opowiada pan Andrzej.
Na długiej ul. Czarnieckiego w Przemyślu jest dworzec PKS i kilka przystanków prywatnych przewoźników. Brak jakiejkolwiek informacji, skąd odjeżdża autobus obsługujący PKP. Choćby najmniejszej tabliczki.
- Wreszcie idzie konduktor. Mówi, że jak on jest tutaj, to znaczy, że z tego miejsca odjeżdża autobus. A jak będziemy marudzić, to w ogóle zlikwidują takie połączenia - dziwi się pan Andrzej.
Powodem zastępowania pociągów autobusami są remonty linii kolejowej Rzeszów - Kraków. Za niedługo będzie jeszcze gorzej. Na tym odcinku zostanie wprowadzony ruch wahadłowy jednym torem. To oznacza likwidację części połączeń.
Od 9 grudnia nie będzie ani jednego pociągu Przewozów Regionalnych na trasie Przemyśl - Kraków. Zachowany zostanie jedynie pociąg z Przemyśla do Wrocławia, ale przez Przeworsk, Stalową Wolę i Tarnobrzeg. To o blisko godzinę wydłuży czas podróży.
- W związku z ograniczeniem przepustowości na linii pomiędzy Krakowem i Rzeszowem, na wniosek zarządcy infrastruktury zostanie zmieniona organizacja ruchu naszych pociągów na tej linii, w tym także skrócenie kursów - informuje Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity. Ograniczenia dotyczącą ośmiu pociągów TLK z naszego regionu Brzechwa, Wisłok, Bieszczady, Podkarpacie, Hetman, Wołodyjowski, Lubomirski i Józef Chełmoński. Jedynym utrzymanym kursem będzie nocny pociąg z Przemyśla do Szczecina, czyli TLK Przemyślanin.
- Tym pociągiem pasażerowie dotrą bezpośrednio do Szczecina. Wagony w Krakowie doczepiane będą do pociągu TLK Pomerania.
Do nowego rozkładu jazdy i ograniczeń z powodu remontów linii, mogą dojść także utrudnienia związane z protestami i strajkami związkowców.
- Wczoraj rozpoczęliśmy na naszym węźle referendum w sprawie gotowości do akcji strajkowych. Chodzi o sprzeciw wobec likwidacji ulg dla kolejowych emerytów i rencistów. Referendum skończy się 6 grudnia, wtedy poznamy wyniki - mówi Bronisław Beńko, członek zarządu Ziemia Przemyska NSZZ Solidarność.
Podobne referenda w całym kraju prowadzi Solidarność i inne centrale związkowe. Nieoficjalne mówi się, że akcja strajkowa mogłaby się rozpocząć już 9 grudnia, czyli w dniu obowiązywania nowego rozkładu.
- Nie chcemy utrudniać życia pasażerom. Dlatego cały czas negocjujemy w tej sprawie ze Związkiem Pracodawców Kolejowych. Jeżeli rozmowy przyniosą pozytywny dla nas rezultat, to strajków nie będzie - zaznacza Beńko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]
- Mąż Kwaśniewskiej udaje zwykłego Polaka. Sprząta w barze, ma zegarek za kilka pensji