MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kompromitacja Resovii Rzeszów w meczu z Freskovitą Ruchem Wysokie Mazowieckie

Waldemar Mazgaj
KRZYSZTOF KAPICA
Po 22 miesiącach twierdza przy Wyspiańskiego padła. Kwadrans przed końcem "kibice" Resovii nie wytrzymali i z trybun posypały się pierwsze epitety. "Pasiaki" w lidze nie przegrały na swoim stadionie prawie dwa lata. W sobotę się skompromitowali.

Słowa, jakie padły z trybun, na pewno nie nadają się do publikacji, więc nie zacytujemy też kilku słów trenera Mirosława Hajdy, który odniósł się do tych wydarzeń.

"Kibice" mogli być rozczarowani, bo w II połowie Resovia grała fatalnie. A może nawet gorzej. Napastnicy, w tym przesunięty z pomocy Rafał Zawiślan, praktycznie nie dostawali podań. Skrzydła nie istniały, w środku trochę starał się tylko Kamil Walaszczyk.

Mógł być hat-trick
W pierwszej połowie rozgrywający Resovii mógł być autorem klasycznego hat-tricka. Zabrakło mu odrobiny szczęścia po centrach-strzałach z rzutów wolnych zza pola karnego, po których nikt nie sięgał piłki i ta trafiła w słupek (11. i 36. minuta).
Wart opisu jest za to gol, bo akcja była książkowa. Po prostopadłym zagraniu Wiesława Kozubka Zawiślan unikając spalonego (goście jeszcze po meczu zarzekali się, że jednak był) szarżował prawym skrzydłem i - choć mógł dogrywać przed bramkę do Sebastiana Hajduka - wycofał piłkę z linii końcowej na 16 m, a nadbiegający "Kaka" lewą nogą uderzył lekko, ale bardzo precyzyjnie w krótki róg.
Ostatni kwadrans pierwszej części to był najlepszy okres w grze Resovii, bo poza golem i słupkiem były jeszcze okazje Jarosława Piątkowskiego (minimalnie niecelny strzał) i Sebastiana Hajduka (główka tuż obok słupka) oraz bomba Rafała Turczyna z 30 m obroniona przez Artura Holewińskiego.

Trzy razy po wolnych

Były już narzekania na formacje atakujące, teraz pora na obronę. Poza Piotrem Szkolnikiem wszyscy to chłopy na schwał, ale w sobotę pozwolili sobie strzelić trzy gole po rzutach wolnych.

Kluczowy, czyli pierwszy: po centrze Arkadiusza Żaglewskiego główkował nieobstawiony Adrian Bartkiewicz; Marcin Pietryka jakimś cudem wyciągnął jeszcze piłkę, choć goście reklamowali, że minęła już linię bramkową, ale wobec dobitki Arkadiusza Czarneckiego był już bezradny.

Drugi gol to majstersztyk Żaglewskiego, który z wolnego z 17 m (faulowany był Eugeniusz Kołodziejczyk) przymierzył tak, że strzału nie powstydzili by się ani Leszek Pisz, ani Michael Platini.

Trzeci gol był niemal kopią pierwszego; wrzucał Tomasz Jakuszewski, a w zamieszaniu piłkę do bramki wepchnął Michał Twardowski.

Gdyby, gdyby...

Resovia też mogła strzelić gola po stałym fragmencie gry, co było jej mocną stroną w poprzednim sezonie. Tym razem uderzenie Michała Benkowskiego bramkarz Ruchu sparował po poprzeczce na rzut rożny. Gdyby to wpadło, byłoby 2-1 i... Ale nie ma co gdybać, bo do końca meczu Resovia nie stworzyła żadnej bramkowej okazji.

Przyjezdni od początku grali otwarty futbol i mieli sporo szans na gole. Najlepsze marnowali Kołodziejczyk (13.; Pietryka świetnie bronił strzał z 11 m), Twardowski (16.; po błędzie bramkarza nie trafił) i Tomasz Bzdęga (82.), który był sam na sam z Pietryką, ale praktycznie oddał mu piłkę.

Porażka chyba weryfikuje ambitne plany działaczy Resovii, bo w takim składzie można walczyć maksymalnie o środek tabeli.
RESOVIA - FRESKOVITA RUCH WYSOKIE MAZOWIECKIE 1-3 (1-0)
1-0 Walaszczyk (32, asysta Zawiślana), 1-1 Czarnecki (56, dobitka strzału Bartkiewicza w zamieszaniu), 1-2 Żaglewski (72-wolny z 17 m), 1-3 Twardowski (88-głową, centra Jakuszewskiego).

RESOVIA: Pietryka - Kozubek , Benkowski , Kusiak , Szkolnik (86. Głaz) - Piątkowski , Fryc (70. Domoń), Walaszczyk , Turczyn - Zawiślan (63. Kamiński), Hajduk (82. Wiktor).
RUCH: Holewiński - Bartkiewicz , Kołłątaj , Zalewski , Czarnecki - Trzaskalski (88. Oświęcimka), Strózik (73. Jakuszewski), Żaglewski (84. Grzybowski), Kołodziejczyk - Twardowski (90. Ambrożewicz), Bzdęga .

SEDZIOWALI Sławomir Pipczyński (Radom). ŻÓŁTE KARTKI: Szkolnik, Benkowski, Turczyn - Trzaskalski, Jakuszewski. WIDZÓW 1000.

Szczegóły w poniedziałkowym wydaniu Nowin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24