MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne zamieszanie wokół rzeszowskiego skateparku. W co gra miasto?

Bartosz Gubernat
Tak projekt skateparku wygląda po ostatnich poprawkach, przygotowanych we współpracy z firmą Techramps.
Tak projekt skateparku wygląda po ostatnich poprawkach, przygotowanych we współpracy z firmą Techramps. Archiwum
Czy rzeszowski skatepark powstanie według nowego projektu, uzgodnionego z rolkowcami? Z przetargu ogłoszonego przez miasto wynika, że nie. Urzędnicy są innego zdania.

Pomysł budowy nowego skateparku w Rzeszowie zrodził się w ubiegłym roku. Miasto ogłosiło przetarg na wykonanie jego projektu i budowę. Za 900 tys. zł prace miała zrealizować rzeszowska firma Łączbud. W przygotowaniu projektu zaangażowała się młodzież jeżdżąca w mieście na deskach i łyżworolkach. Niestety żadna z kilku propozycji projektu nie przypadła do gustu urzędnikom, którzy zlecali kolejne poprawki.

W lipcu firma Łączbud upadła, a miasto dostało od niej niepełną dokumentację i projekt, którego nie zaakceptowała młodzież. Powód? Zamiast przeszkód miał sporo wolnego, betonowego placu, który roboczo nazwano "treningowym".

We wrześniu doszło do kolejnego spotkania. Tym razem koncepcję skateparku omawiali rolkowcy, urzędnicy oraz radny Marcin Deręgowski z PO. Miasto zaakceptowało koncepcję, jaką dla młodzieży przygotowała znana firma Techramps. Urzędnicy obiecali, że każą doprojektować nowe przeszkody i wybudują skatepark według nowej koncepcji. W ogłoszonym właśnie przetargu zamawiają jednak tor przeszkód według starego pomysłu.

- I znowu wracamy do punktu wyjścia. Budowa skateparku w tej formie nie ma sensu i zwyczajnie szkoda na nią pieniędzy. Jeśli chcemy, żeby skatepark spełnił swoje zadanie, musi być pełen przeszkód, które zaproponowaliśmy. Betonowy plac z kilkoma pochylniami to za mało - żalą się rolkowcy, których spotkaliśmy w czwartek w rejonie mostu Zamkowego.

W Urzędzie Miasta zapewniają jednak, że o okrojeniu projektu nie ma mowy.

- Zapewniam, że wszystkie podpowiedzi młodzieży zostaną uwzględnione. Zależało nam na szybkim rozstrzygnięciu przetargu i rozpoczęciu prac. Dlatego oparliśmy zamówienie o już gotową koncepcję. Zaznaczamy w nim jednak, że zakres prac zostanie poszerzony. Właśnie o przeszkody, które są już projektowane według podpowiedzi rolkowców - przekonuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Zgodnie z planem urzędników prace przy budowie skateparku obok hali widowiskowo-sportowej na Podpromiu mają się zacząć w drugiej połowie listopada i potrwają do wiosny.

- Gdybyśmy czekali z przetargiem na nowy projekt, tak szybki termin nie byłby możliwy - dodaje Chłodnicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24