Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne opóźnienie w rozbudowie dróg w centrum Rzeszowa

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Inwestycja obejmuje m.in. przebudowę dróg w okolicach ZUS w Rzeszowie.
Inwestycja obejmuje m.in. przebudowę dróg w okolicach ZUS w Rzeszowie. Krzysztof Kapica
Po raz kolejny nie uda się podpisać umowy na rozbudowę układu drogowego w ścisłym centrum Rzeszowa. Do ratusza wpłynęło kolejne odwołanie od rozstrzygnięcia przetargu, którym zajmie się Krajowa Izba Odwoławcza. Od jej werdyktu zależy, czy roboty drogowe zaczną się w tym roku.

Przebudowa układu komunikacyjnego w ścisłym centrum miasta to drugi etap prac w tej okolicy. Pierwszym była budowa nowego wiaduktu kolejowego nad jezdnią w rejonie ulic Batorego i Żółkiewskiego. Po przebudowie wiaduktu pod spodem powstało miejsce na dodatkowe pasy ruchu i chodniki, które ma wybudować miasto.

Inwestycja będzie jednak znacznie większa i obejmie wykonanie nowego układu drogowego między ulicą Siemieńskiego, a placem Głowackiego i al. Piłsudskiego w rejonie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Miasto chce budować tutaj drogę, która poprowadzi spod wiaduktu na wprost, w rejon ulicy Styki. Następnie stąd kierowcy pojadą przez rejon ul. Śniadeckich i Orzeszkowej do skrzyżowania w rejonie ZUS. W tym miejscu drogowcy zaplanowali rondo.

Po wybudowaniu nowego układu, spod wiaduktu w stronę centrum kierowcy pojadą prosto, nową ulicą. Wjazdu na ulice Batorego już nie będzie, pozostanie ona ulicą ślepą, służącą wyłącznie do obsługi znajdujących się przy niej budynków i terenów kolejowych. Z dojazdem od strony ul. Bardowskiego i Fredry.

Jak poinformowały władze Rzeszowa, zaplanowana na jesień inwestycja znowu się jednak opóźni. Budową nowych jezdni i chodników miała się zająć firma Strabag, z która umowę urzędnicy chcieli podpisać jeszcze w tym miesiącu. Jej ofertę, wartą prawie 50 mln zł wybrano po powtórnym rozpatrzeniu ofert od firm budowlanych, co nakazała miastu Krajowa Izba Odwoławcza. Strabag złożył do niej protest w sprawie pierwszego rozstrzygnięcia przetargu, w którym postawiono na ofertę najtańszej firmy Eurovia. Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że protest złożony przez firmę Strabag jest zasadny i nakazała jeszcze raz ocenić oferty. W drugim wyborze najwyżej oceniono tę złożoną przez Strabag.

- Ale zanim podpisaliśmy umowę, kilka dni temu protest złożyła firma Eurovia. To oznacza, że sprawę ponownie musi przeanalizować Krajowa Izba Odwoławcza, która wydaje werdykty w tego typu sprawach. Szacujemy, że zajmie to około 2-3 tygodnie. Czy umowę uda nam się podpisać w tym roku, nie wiemy, bo to zależy od tego, jakie będzie rozstrzygnięcie KIO, a także, kiedy dokumenty zostaną przeanalizowane podczas obowiązkowej kontroli, która jest obligatoryjna pry przetargach na tak wysokie kwoty

– mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24