Kolejna wpadka
Kolejna wpadka
Katalog terenów inwestycyjnych to kolejny bubel. W lutym pisaliśmy o przesłodzonym filmie i prezentacji multimedialnej o Rzeszowie. Miasto chwaliło się w nich nieistniejącymi budynkami potężnych centrów handlowych oraz przekonywało, że żużlowcy i koszykarze rywalizują w najwyższych klasach rozgrywkowych. Po naszej interwencji prezydent Tadeusz Ferenc kazał je natychmiast zdjąć ze strony internetowej Urzędu Miasta.
Katalog terenów inwestycyjnych to efektowny, laminowany segregator formatu A4. Za 4 tysiące egzemplarzy miasto zapłaciło ponad 100 tys. zł.
Na okładce obok loga Rzeszowa "Stolicy innowacji" wydrukowano wizualizacje nieistniejących centrów handlowych Millenium Hall, Galeria Rzeszów, oraz kompleksu wieżowców - Capital Towers, którego budowa nawet się nie zaczęła.
Nieaktualne dane i kiepskie zdjęcia
Zawartość folderu to trzy części. W wersji papierowej przygotowano krótką prezentacją o mieście i katalog terenów inwestycyjnych. Informacje o działkach są także na płycie CD. O ile do pierwszej części nie można mieć zastrzeżeń, to katalog terenów już na pierwszy rzut oka okazuje się nieaktualny. Przeglądamy go z jednym z rzeszowskich ekspertów rynku nieruchomości.
- Błędów jest cała masa. Np. tereny przy ul. Głowackiego i Siemiradzkiego oferowane pod budowę parkingów zostały już wydzierżawione. Jeden kilka lat temu, drugi w zeszłym roku. Także działki na Staromieściu należą do firmy Mayland, która przygotowuje się do budowy kompleksu Bella Dolina. Na pewno nie są na sprzedaż. Podobnie jak teren obok Agrohurtu, który zmienił właściciela w ubiegłym roku i niebawem ma tu powstać budynek handlowy - wylicza nasz rozmówca.
Wiele zastrzeżeń budzi też forma prezentacji terenów. Mnóstwo zdjęć do katalogu pochodzi ze strony internetowej z fotografiami lotniczymi i nie eksponuje działek w atrakcyjny sposób.
- Np. prezentując tereny w rejonie al. Armii Krajowej wystarczyło poprosić o zgodę firmę Asseco i wykonać zdjęcia z dachu jej biurowca. Tymczasem działki w katalogu są zakreślone w kiepski, nieczytelny sposób. Osoba, która nie zna Rzeszowa, nie zorientuje się, o czym mowa. Profesjonalista nie przygotowuje w ten sposób katalogu - ocenia fachowiec.
Katalog jest bardzo dobry?
Dzwonimy do Jerzego Bieńka z Biura Obsługi Inwestora Urzędu Miasta. To on czuwał nad przygotowaniem katalogu.
- Dlaczego rozdajecie inwestorom nieaktualny katalog i w dodatku oferujecie w nim prywatne działki, które nie są na sprzedaż - pytam.
- My tych terenów nie oferujemy, ale je promujemy. Czy pytaliśmy o zgodę właścicieli działek? Nie. Ale jak do tej pory nikt nie miał o to pretensji Pan jest pierwszy - mówi J. Bieniek.
- Ale tu nie chodzi o pretensje, tylko o logikę. Po co wydawać pieniądze na promocję czegoś, co po pierwsze nie należy do miasta, a po drugie nie jest przeznaczone do sprzedaży - dopytuję.
- Rzeczywiście, niektóre informacje trzeba zaktualizować. Ale jeszcze nie urodził się taki, który by wszystkim dogodził - tłumaczy J. Bieniek.
- W takim razie kiedy katalog zostanie zaktualizowany?
- Nie wiem, to wymaga czasu - kończy nasz rozmówca.
Ale prezydent wie...
W środę sprawę nieaktualnych materiałów zgłosiliśmy prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi. Obiecał nam, że "pogoni do roboty kogo trzeba" i każe zaktualizować katalog.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Blanka weźmie udział w "TzG"? Krótki komentarz jest bardzo wymowny
- Golec posyła gorące spojrzenia rozgogolonej Roksanie Węgiel. Mina jego żony to hit!
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!