Kolejarz, który w Krośnie w pierwszym meczu przegrał z Wilkami 42:48 był na swoim torze murowanym faworytem. Kibice oczekiwali łatwego zwycięstwa opolskiego zespołu. Tymczasem na początku goście ambitnie stawiali czoła gospodarzom. Po piątym wyścigu wygranym podwójnie przez krośnieńską parę: Lars Skupień - Nicklas Porsing Wilki dopadły miejscowych. Notowano remis po 15. Nieoczekiwanie fatalnie spisywał się Szwed Jonas Davidsson. Dwa wyścigi - dwa zera. Zostawał na końcu stawki i ostatni mijał linię mety. Katastrofa.
Trener Janusz Ślączka widząc nieporadność Szweda, który miał być liderem jego drużyny, a nie outsiderem, zastosował w dziewiątym biegu w jego miejsce rezerwę zwykłą. Pojechał Mateusz Świdnicki. Niestety, plany na dobry wynik spaliły na panewce. Duet Woelbert - Łęgowik wygrał z juniorem z Częstochowy i Edwardem Mazurem 5:1. Przewaga Kolejarza wzrosła do sześciu oczek (30:24). Świdnicki bardzo dobrze pojechał w następnym wyścigu w ramach rezerwy taktycznej za Patryka Zielińskiego; osamotniony po tym jak na taśmę najechał Andriej Karpow, spisał się jak wytrawny senior prowadząc pewnie od startu do mety. Po tym biegu w dwumeczu był remis 75:75. W dziesiątej gonitwie opolanie wygrali 5:1.
Łęgowik z Pedersenem prowadzili od startu do mety z Mazurem i Skupieniem. Kolejarz powiększył przewagę do dziesięciu punktów (38:28). Rokowania i nadzieje Wilków na obronienie choćby bonusa topniały w oczach. Kolejarz wygrał trzy ostatnie biegi w stosunku 4:2 i zapewnił sobie wysokie zwycięstwo oraz bonusa, który praktycznie przesądził o tym, że ekipa z Opola ma już pewne miejsce w fazie play-off.
- Zawiódł przede wszystkim Jonas Davidsson, który w Bydgoszczy był najlepszy zawodnikiem, a w tym meczu był najgorszym. Tylko Mateusz Świdnicki pojechał w ramach rezerwy zwykłej i taktycznej, ponieważ obok niego nie było w zespole pewnych punktów - skomentował spotkanie trener Janusz Ślączka. - Tor był do ścigania, ale wykorzystywali to tylko gospodarze.
OK Budmet Kolejarz Opole - Wilki Krosno 53:37
OK Budmet Kolejarz Opole: 9. Kevin Woelbert 15 (3,3,3,3,3); 10. Hubert Łęgowik 9+1 (1,0,2*,3,3); 11. Michał Szczepaniak 6+1 (1*,0,1,3,1); 12. Mads Hansen 6 (2,1,2,1); 13. Bjarne Pedersen 12+1 (3,3,3,2*,1); 14. Patryk Wojdyło 2+1 (1*,1,0) ; 15. Damian Lotarski 3 (2,1,0). Trener Mirosław Korbel.
Wilki Krosno: 1. Nicklas Porsing 8+3 (2,2*,1*,1*,2); 2. Lars Skupień 5 (0,3,2,0,0); 3. Edward Mazur 6 (3,2,0,1,d); 4. Jonas Davidsson 0 (0,0,-0,-); 5. Andrzej Karpow 5+1 (2,1*,t,2); 6. Mateusz Świdnicki 13 (3,2,1,3,2,2); 7. Patryk Zieliński 0 (0,0,-). Trener Janusz Ślączka
NCD - 61,33 s - uzyskał Hubert Łęgowik w 13. biegu. Sędziował: Tomasz Fiałkowski. Widzów 3500.
ZOBACZ TEŻ: Skład Asseco Resovii na sezon 2019/2020
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?