Rezerwy Stali na początku przeważały i mogły, a nawet powinny coś strzelić przed zmianą stron. Później jednak Raniżów zagrał odważniej.
Najpierw Boronowicz dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie Adrian "Żaba" Żabiński głową skierował ją do siatki. Kilkna minut później błąd bramkarza gości wykorzystał Piotr Bałos. Mielczanie nie odpowiedzieli miejscowym żadną skuteczną, ani groźną akcją.
Do końcowego gwizdka sytuację kontrolowali podopieczni grającego cały mecz Jana Rocheckiego.
- Daliśmy chłopakom z Mielca się wybiegać w I połowie, a potem sami wzięliśmy się do pracy i co najważniejsze, byliśmy skuteczni - podsumował Grzegorz Woś, kierownik drużyny Raniżowa.
RANIŻOVIA RANIŻÓW - STAL II MIELEC 2-0 (0-0)
BRAMKI: Żabiński (60-głową), Bałos (68).
RANIŻOVIA: Sudoł - Janowski, Wesołowski, Warzocha, Omiotek - Żabiński, Boronowicz, Rochecki, Matejko (87. Jaskot), - Bałos, Hajkowicz.
STAL II: Zieliński (46. Ślarski) - Pikuła, Parys, Stawarz (70. Gąsiorek), Horodeński - Soboń, Łącz (46. Damian Gawryś), Osmola (60. Kusak), Krupiński, Borowski - Krzystyniak (65. Domagała).
SĘDZIOWAŁ Łukasz Kisiel (Ropczyce). ŻÓŁTE KARTKI: Rochecki, Wesołowski. WIDZÓW 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]