Kandydaci do techników i zawodówek z Rzeszowa w gigantycznych kolejkach do lekarzy

W tym roku kandydaci do szkół ponadgimnazjalnych w technikach i zawodówkach zobowiązani są złożyć wszystkie wymagane dokumenty do 25 lipca. W ich skład wchodzi świadectwo ukończenia gimnazjum wraz z zaświadczeniem o wynikach egzaminu gimnazjalnego i zaświadczeniem lekarskim stwierdzającym brak przeciwwskazań do kształcenia w wybranym zawodzie.

Może być z tym problem, ponieważ podkarpacki kurator oświaty wyznaczył termin: 7 dni roboczych na przeprowadzenie badań i złożenie orzeczenia lekarskiego wystawianego przez lekarza medycyny pracy.

Wcześniej szkoły mogły z odpowiednim wyprzedzeniem kierować kandydatów na badania do lekarza medycyny pracy. Teraz takie skierowanie mogły wydawać dopiero po opublikowaniu listy kandydatów zakwalifikowanych, czyli 15 lipca.

W Rzeszowie dla około 2 tysięcy kandydatów do szkół zawodowych i technicznych, którzy muszą mieć orzeczenie, jest tylko jedna przychodnia, która wykonuje takie badania. To Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy przy ul Hetmańskiej. Od poniedziałku jest on oblegany przez rodziców i uczniów. Ludzie od godziny 5 rano stoją w kolejkach, aby się zarejestrować. Nie wszystkim się to udaje, ponieważ rejestracja jest czynna do godz. 11. Niektórym puszczają nerwy.

- Stoję tutaj od godziny 7 rano i nie wiem, czy syn zostanie zarejestrowany. Musiałam wziąć urlop i nie wiem, czy nie będę musiała wziąć go też jutro. Dostaliśmy informację, że możemy skorzystać z innych ośrodków, np. w Leżajsku, Mielcu lub Stalowej Woli. Bliżej nie ma możliwości - mówi pani Elżbieta z Kielnarowej.

-Ludzie stali od samego rana. Około godziny 9 wyszła pani z rejestracji i powiedziała, że wszystkich nie przyjmą i spora grupo odeszła z kwitkiem - opowiada pan Adam Kozik z Rzeszowa. - Tak nie powinno się traktować młodzieży, która chce się kształcić.

Szkoły wiedzą o zamieszaniu.

- Wydaliśmy 188 skierowań i czekamy na dostarczenie dokumentów. Niektórzy kandydaci są na wakacjach lub przebywają za granicą. Dzwonią do nas zaniepokojeni rodzice - przyznaje Bożena Piękoś - Kwolek, wicedyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Rzeszowie.

Na kolejki w przychodni zareagowała już jej dyrekcja. Od dzisiaj rejestracja będzie czynna godzinę dłużej, zostanie zwiększona też jej obsada. Dyrektor Szczepan Jędral wydelegował dodatkowego lekarza.

- Wcześniej nie otrzymaliśmy żadnych informacji o tak krótkim terminie, jaki mają uczniowie na badania. Wystąpiłem w tej sprawie z pismem do kuratorium. Mam nadzieje, że podjęte przeze mnie kroki pozwolą na przyjęcie wszystkich zainteresowanych - odpowiada dyrektor Jędral.

O sprawę zapytaliśmy w Podkarpackim Kuratorium Oświaty.

- Podkarpacki kurator oświaty ustalił terminy w harmonogramie czynności rekrutacyjnych zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie sposobu przeliczania na punkty poszczególnych kryteriów uwzględnianych w postępowaniu rekrutacyjnym, składu i szczegółowych zadań komisji rekrutacyjnej, szczegółowego trybu i terminów przeprowadzania postępowania rekrutacyjnego oraz postępowania uzupełniającego. Wszyscy kandydaci, którzy nie złożą do 25 lipca wymaganych dokumentów i nie zostaną przyjęci do szkół ponadgimnazjalnych będą mogli uczestniczyć w postępowaniu uzupełniającym prowadzonym w szkołach, które dysponują wolnymi miejscami. Postępowanie uzupełniające, zgodnie z harmonogramem, rozpoczyna się w dniu 27 lipca i trwa do 25 sierpnia - Marta Jadach-Stupnicka, starszy wizytator.