MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Kościółek, zapaśnik Stali Rzeszów, gromił na matach Kijowa utytułowanych siłaczy. Nie było na niego mocnych. Teraz powalczy o Tokio

bell
Kamil Kościółek potwierdził w Kijowie, że po kontuzji nie ma już śladu i znajduje się w dużej formie
Kamil Kościółek potwierdził w Kijowie, że po kontuzji nie ma już śladu i znajduje się w dużej formie Archiwum
Kamil Kościółek, zapaśnik stylu wolnego Stali Rzeszów w najcięższej kategorii +125 kg, przeszedł jak burza przez mocno obsadzony międzynarodowy turniej w Kijowie. Nasz zawodnik, podopieczny trenera Sebastiana Maczugi, potwierdził aspiracje do wyjazdu na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Zawodnik Stali i reprezentacji Polski drogę do finału tej prestiżowej imprezy rozpoczął od wygranej (11:1) z Turkiem, Ekremem Karabulutem, brązowym medalistą mistrzostw świata z 2019 roku. W ćwierćfinale imprezy nasz zawodnik dosłownie zmiótł z maty Azera Vaxida Galayeewa wygrywając z tym siłaczem przez przewagę techniczną.

W półfinałowym starciu z Sambahanem Jabraiłowem z Mołdawii Kościółek zademonstrował duże umiejętności techniczne i całą gamę zapaśniczych chwytów deklasując także tego rywala przez przewagę techniczną. W finałowym pojedynku na przeciw Kamila stanął mocny jak tur, utytułowany reprezentant Ukrainy - Oleksandr Khotsianivski, brązowy medalista ostatnich mistrzostw świata. Rzeszowianin nie był faworytem tego pojedynku, ale ponieważ obecnie znajduje się w takim gazie, że także Ukrainiec nie znalazł na niego sposobu. To Kościółek przez pełne sześć minut pojedynku był aktywny, dyktował tempo walki i skrupulatnie gromadził kolejne punkty. Po sześciu minutach walki na tablicy widniał wynik 10:2 dla Kościółka, który triumfował w turnieju zdobywając 45 punktów technicznych i tracąc zaledwie 5. Taki bilans w najcięższej kategorii to duży wyczyn.

Kościółek przed nikim nie pęka. Przed nim teraz pierwsze europejskie kwalifikacje do Tokio, które za trzy tygodnie odbędą się w Budapeszcie. Z Kijowa popłynął na Stary Kontynent sygnał, że z naszym zapaśnikiem należy się liczyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24