Juniorzy Stali Łańcut nie mają sobie równych w lidze, prawie 100 goli zdobytych w 14 meczach

Piękną laurkę swojemu klubowi wystawiają piłkarze Akademii Piłkarskiej Stali Łańcut. W rozgrywkach ligi młodzieżowej Junior Młodszy "B1 grupa C" Grupa 3 wygrali wszystkie swoje spotkania rundy jesiennej, a licznik zdobytych bramek zatrzymał się na liczbie 97! W meczach ligowych z Brzozovią Brzozów, Polonią Przemyśl i Wisłokiem Strzyżów zanotowali dwucyfrowe zwycięstwa. Przewaga nad drugą w tabeli Stalą Mielec wynosi aktualnie 9 punktów.

- Statystyki mówią same za siebie. Nie trzeba nic dodawać. Grupa jest na tyle mocna, że mogłaby walczyć w pierwszej lidze juniorów o czołowe lokaty i co za tym idzie mogłaby włączyć się do walki o Centralną Ligę Juniorów z regionem Małopolski. Ktoś może powiedzieć, że są to moje pobożne życzenia, ale uważam, że jest to do zrobienia z tymi chłopakami - zachwalał opiekun juniorów Janusz Rogowski.

Wartością dodaną drużyny jest niewątpliwie jej szkoleniowiec Janusz Rogowski. Doświadczenie w pracy z młodzieżą zdobywał za granicą przez 17 lat. Był trenerem grup młodzieżowych w Elite Magic Football Club, które brały udział w rozgrywkach najmocniejszej ligi młodzieżowej w Londynie czyli Harrow Youth Football League. Angielska akademia szkoliła młodych adeptów piłki nożnej od poziomu U-10 do U-18, współpracując z takimi klubami jak Watford FC czy Queens Park Rangers.

Podopieczni trenera Janusza Rogowskiego równie udanie rozpoczęli nowy rok, co zakończyli poprzedni. W styczniu wygrali trzecią fazę eliminacyjną i znaleźli się w gronie 16 najlepszych fustalowych zespołów U-17 w Polsce, uzyskując przepustkę na turniej finałowy Młodzieżowych Mistrzostw Polski rozgrywany w Tychach. Mimo, że udział w imprezie zakończyli na fazie grupowej, to zdobyte doświadczenie powinno zaprocentować na przyszłość, a kto wie, może nawet w przyszłorocznych Mistrzostwach Polski.

- Przeszliśmy bardzo fajny okres przygotowawczy do turnieju połączony z obozem na własnych obiektach: trening, obiad, basen, odnowa biologiczna. Dla tych chłopaków sama możliwość pobytu w tej całej otoczce związanej z mistrzostwami, hymn Polski przed meczami, mnóstwo kibiców na trybunach, to było coś wielkiego. Trochę ich to chyba przerosło. Na pewno była to dla nas owocna nauka, która będzie procentowała. Wracamy za rok w roczniku starszym U-19 i walczymy o więcej - zapewnia coach Stali Łańcut.

Udane występy juniorów nie pozostały niezauważone przez trenera seniorów Krzysztofa Koraba, który włączył do swojej drużyny następujących zawodników: Huberta Hryniuka, Szymona Stryczka, Dominika Gujdę, Michała Stopyrę, Gabriela Macha, Tomasza Mączkę, a niedługo również Michała Sołtysiaka.

- Kilku moich podopiecznych dołączyło do pierwszej drużyny, z którą trenują i grają w sparingach, jak choćby we wczorajszym z JKS-em Jarosław, gdzie w pewnym momencie było ich sześciu na boisku. Nasi juniorzy są na takim poziomie umiejętności, że chcemy ich zgłosić jako drugi zespół seniorów, zaplecze 4. ligi, co dla 16-17 letniego chłopaka jest dużym progresem i ścieżką rozwoju - przedstawił plany Akademii trener Janusz Rogowski.

W skład drużyny juniorów Stali Łańcut wchodzą: Aleksander Zwiercan, Michał Sołtysiak, Michał Stopyra, Tomasz Mączka, Szymon Stryczek, Dominik Gujda, Adrian Łysik, Sebastian Gargała, Kacper Kisielewicz Hubert Hryniuk, Paweł Nawojski, Maciej Olech, Kacper Majder, Bartosz Leja, Kamil Jaskuła, Rafał Baran Bartosz Wróbel, Krystian Ostrowski, Marcin Szpetnar, Gabriel Mach, Radosław Stojko (od 2023 r.).