MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze Resovia nie zginęła?

Tomasz Szeliga
Jeszcze nie tak dawno Resovia zdobywała punkty w I lidze.
Jeszcze nie tak dawno Resovia zdobywała punkty w I lidze. Paweł Bialic
Młody trener i pasjonat koszykówki Piotr Ciosek walczy, by Resovia wróciła na koszykarską mapę. - Może w sezonie 2011/12 zaczniemy zabawę od trzeciej ligi - mówi.

Z wiodących niegdyś w klubie sekcji, koszykarska w nowych warunkach poradziła sobie najgorzej. Siatkarzy wsparł informatyczny gigant Asseco Poland, piłkarze są oczkiem w głowie prezesa Aleksandra Bentkowskiego, lekkoatleci zyskali przynajmniej nową bieżnię. Koszykarze utworzyli własny klub KKS, ale ich sponsor Bogdan Pawłowski nie okazał się mecenasem tego kalibru, co Marta Półtorak czy Adam Góral. Już drugi sezon rozgrywki toczą się bez Resovii, dumnie nazywanej kiedyś "Bieszczadzkimi Wilkami". I, co najbardziej przygnębiające, niewielu osobom to przeszkadza.

Nie tylko siatka i żużel

KKS Resovia żywot zakończyła w sposób prozaiczny. Gdy skończyły się pieniądze, zawodnicy zabrali swoje rzeczy i ruszyli w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Młodzież nie była w stanie uratować klubu, bo zorganizowane, systemowe szkolenie najmłodszych w Rzeszowie praktycznie nie istnieje. Część osób posiadających resoviackie korzenie tworzy dziś zespół Politechniki. Grają w II lidze, walczą ambitnie, ich mecze do hali ROSiR ściągają po...100-200 osób.

Piotr Ciosek, który w KKS Resovia gasił światło (formalnie klub nadal istnieje) na każdym kroku słyszy, że w mieście jest dziś miejsce tylko na siatkówkę i żużel. Ale mimo wszystko nie ma wrażenia, że próba reaktywacji resoviackiego kosza to porywanie się z motyką na księżyc.

- O sponsorów będzie ciężko, ale wiem, że wśród właścicieli firm są i tacy, co lubią kosza. Bardzo liczę na pomoc władz miasta - tłumaczy.

Fanatycy się znajdą, gorzej z halą

Największy problem może być z miejscem do treningów.

- Wynajęcie hali na godzinę to koszt 50-60 zł czyli w warunkach amatorskiej trzeciej ligi trzeba mieć roczny budżet w wysokości 35-40 tysięcy zł - Ciosek wylicza i podkreśla, że w mniejszych miejscowościach pod tym względem jest dużo lepiej.

- W Błażowej, Kolbuszowej czy Łańcucie koszykarze za wynajem hali płacą symboliczną złotówkę.

Stworzenie kadry to mniejszy problem, bo Ciosek przekonuje, iż znajdzie się kilku podobnych do niego fanatyków.

- Do uzdolnionej młodzieży ćwiczącej w MKS V LO pod okiem Zdzisława Myrdy dołączyliby bardziej doświadczeni Mateusz Dworak, Krzysztof Winiarski, Jarek Szpyrka. Pomysł spodobał się chłopakom "z Polski" - Mariuszowi Wójcikowi i Michałowi Szczytyńskiemu.

Muszą przedstawić gwarancje

Odbudowa powinna się rozpocząć od realizacji punktu związanego z powrotem Resovii w struktury CWKS.

- Trudno sobie wyobrazić, że mielibyśmy powoływać do życia nowy klub. Resovia to tradycja, wielkie sukcesy. Nie ma też co owijać w bawełnę - pełnomocnictwo z klubu powinno być atutem w rozmowach z potencjalnymi sponsorami - dodaje.

Prezes Aleksander Bentkowski do pomysłu nastawiony jest pozytywnie.

- Pod warunkiem, że sekcja koszykówki będzie niezależna finansowo. Umowę podpiszemy, gdy otrzymamy gwarancje sponsorskie. Klub nie weźmie na siebie odpowiedzialności, bo ledwie wiążemy koniec z końcem, utrzymując dotychczasowe sekcje - informuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24