Jesteśmy regionem o wielkim potencjale gospodarczym

- W ogólnopolskich rankingach firm o najbardziej znanej i rozpoznawalnej marce przedsiębiorstwa z województwa podkarpackiego można odnaleźć bardzo rzadko. Dlaczego tak się dzieje? Jeden Zelmer to zbyt mało… Czyżby nasze przedsiębiorstwa miały tak słabą markę, czy też nie umieją się promować?

- Województwo podkarpackie to region o wielkim potencjale gospodarczym. Coraz częściej zauważają to przedsiębiorcy nie tylko z kraju, ale także z zagranicy, którzy chcą tu lokować swoje inwestycje. Podkarpackie nigdy jednak nie było próżnią, jeśli chodzi o funkcjonowanie rodzimych firm. Mamy wiele marek coraz bardziej rozpoznawalnych nie tylko w Europie, ale także w świecie. Wiele z nich zdobyło już zaufanie zagranicznych kontrahentów i konsumentów.

Z pewnością do takich podkarpackich pereł można zaliczyć WSK „PZL Rzeszów” SA, która w 2002 roku weszła w skład amerykańskiej korporacji United Technologies. Dziś rzeszowska WSK osiągnęła poziom światowej klasy przedsiębiorstwa produkcji lotniczej. Innym, dobrym przykładem podkarpackiej marki jest mający swoją siedzibę w Przemyślu Inglot sp. z o.o. – producent kosmetyków, który posiada swoje sklepy na całym świecie, m.in. w takich państwach jak: Królestwie Kataru, Indiach, Kuwejcie, czy Republice Południowej Afryki. Kolejnym przykładem znanej marki z terenu Województwa Podkarpackiego jest Asseco Poland SA – dostawca rozwiązań informatycznych i usług dla sektora finansowego. Rzeszowska Asseco Poland znajduje się obecnie w gronie największych dostawców rozwiązań IT w Polsce.

Skromność z pewnością jest cnotą, uważam jednak, że nie można nie zauważać sukcesów firm wywodzących się z regionu. Ich dokonania to zasługa dynamicznych, utalentowanych ludzi, którzy tu na Podkarpaciu mają swoje miejsce do życia. To ich sukces, a dla nas powód do dumy.

Pozytywnym aspektem jest także to, że wiele z podkarpackich firm jest obecnie liderami w swojej branży i to właśnie im konkurencja - w tym zagraniczna - musi dotrzymywać kroku.

Jestem przekonany, że podkarpackie firmy będą stawały się coraz bardziej konkurencyjne, a tym samym będą mogły rozwijać swoje sieci sprzedaży zarówno w kraju, jak i za granicą. Z pewnością dla wielu z nich dużą szansą na rozwój okazały się środki dostępne w ramach Funduszy Europejskich, dzięki którym przedsiębiorcy mogli zmodernizować swoje zakłady produkcyjne, a tym samym skutecznie stawić czoła konkurencji.

- A teraz mam do pana marszałka pytanie – zagadkę? Gdzie w regionie funkcjonuje firma wytwarzająca jachty pełnomorskie kupowane przez najbogatszych ludzi w świecie?

- Oczywiście ma pan na myśli firmę „Rega” z Ropczyc, która buduje jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie jachtów na świecie. Prawdę mówiąc nie jest to dla mnie żadna zagadka (śmiech). Firma „Rega” korzystała z unijnego dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007 – 2013. Za ponad 298 tys. zł unijnego dofinansowania firma zakupiła nowe innowacyjne centrum obróbcze, które stanowi ważny element rozwoju przedsiębiorstwa. Siostrzana firma „Rega Yacht” również otrzymała dofinansowanie z RPO WP na niemal 660 tys. zł na budowę nowoczesnego kompleksu sportowo – rozrywkowo – konferencyjnego w Ropczycach.

Firma „Rega” jest dobrym przykładem tego, jak można wykorzystać unijne dofinansowanie dla rozwoju własnego przedsiębiorstwa, tak by stawało się jeszcze bardziej innowacyjne i konkurencyjne. Cieszy mnie, że firma ta zdobyła międzynarodowe uznanie, a jej produkty są cenione na całym świecie. Jej wyroby trafiają przecież do najbogatszych i najbardziej znanych ludzi, włącznie z osobistościami polityki, czy filmu. Takiego międzynarodowego sukcesu życzę wszystkim podkarpackim przedsiębiorstwom.

- I jeśli już przy promocji jesteśmy. Co zamierza pan marszałek zrobić, aby województwo podkarpackie nie było kojarzone jedynie z Bieszczadami i przysłowiowymi wilkami ganiającymi po ulicach?

- Myślę, że na temat wielu polskich i zagranicznych regionów istnieją różnorakie stereotypy. Obserwuję jednak, że w świadomości Polaków zachodzi ogromna zmiana w postrzeganiu województwa podkarpackiego, jako miejsca atrakcyjnego dla turystyki i gospodarki - co mnie zresztą bardzo cieszy.

Jeśli już rozmawiamy o promocji województwa, to w najbliższym czasie pojawi się „Strategia kreacji i promocji marki województwa podkarpackiego z planem wdrażania na lata 2010 – 2015”. Jej przygotowaniem zajmuje się firma DEMO Effective Launching z Krakowa.

Strategia do 2015 roku ma przynieść zmianę postrzegania województwa podkarpackiego w kraju i poza jego granicami. Wierzę, że dzięki niej uda nam się przesunąć mocne akcenty turystyczne, z jakimi kojarzony jest nasz region, w stronę aspektów gospodarczych. Nie ukrywam, że „Dolina Lotnicza” jest bardzo ważnym elementem tej strategii. Chcemy, aby za pięć lat Województwo Podkarpackie kojarzyło się nie tylko z Jeziorem Solińskim, Bieszczadami i Muzeum - Zamkiem w Łańcucie, ale także - na wzór kalifornijskiej „Doliny Krzemowej” - z regionem nowoczesnych technologii, wysokiej klasy specjalistów i dobrych uczelni wyższych.

- Swego czasu rozmawiałem z pewnym generałem, który obejmował w Rzeszowie dowódczą funkcję. Przyjazd do nas traktował jak zsyłkę. Gdy zobaczył, że ludzie mieszkają tu w zadbanych wsiach i czystych gospodarnych miastach zakochał się w Podkarpaciu. Dlaczego nie umiemy się tym chwalić? Przecież to nasze wspaniałe atuty w porównaniu np. do siermiężnych wiosek Mazowsza czy brudnych miast na granicy polsko – niemieckiej.

- Polska to bardzo piękny kraj. Składa się na to wiele czynników, przede wszystkim: ludzie, polska gościnność, bogate tradycje, ale oczywiście także niezwykła natura i otaczająca nas przyroda. Ja jednak jestem zakochany w Podkarpaciu. Uważam, że to przepiękny region. Mieszkam tu od zawsze i nie wyobrażam sobie, gdybym miał przeprowadzić się do innego województwa. Pokonując wiele kilometrów w codziennej drodze do pracy widzę, jak z roku na rok Podkarpacie coraz bardziej rozkwita. Budowane są nowe drogi, modernizowane szkoły i ośrodki kultury.

Jestem przekonany, że zadbane wsie i gospodarne miasta Podkarpacia staną się prawdziwym atutem w promocji naszego regionu. Mam świadomość tego, jak ważne jest, aby właściwie zaprezentować mocne strony naszego województwa.

Jestem dumny, że jako marszałek województwa, będę mógł wspierać rozwój Podkarpacia. Pragnę zapewnić wszystkich mieszkańców województwa, że dołożę wszelkich starań, aby nasz region stawał się miejscem jeszcze bardziej przyjaznym dla mieszkańców i przybywających tu gości.

- Co administracja samorządowa może zrobić, aby ludzie biznesu nie czuli się u nas jak intruzi? Aby z ochotą u nas inwestowali?

- Rozwój gospodarczy regionu jest jedną najważniejszych kwestii działalności samorządu województwa. Dziś, w dobie globalnych wyzwań, stwarzanie odpowiednich warunków do inwestowania w innowacje i nowoczesne technologie stało się warunkiem sine qua non dla samorządów, by mogły dopasowywać gospodarkę do zmieniającej się rzeczywistości. Dlatego trzeba tworzyć właściwy klimat sprzyjający inwestorom, tak by właśnie tu – w Podkarpackiem - mogli z powodzeniem lokować swoje inwestycje.

Pragnę zaznaczyć, że nasz region nie pozostaje w tyle za innymi, jeśli chodzi o możliwości inwestycyjne. Mamy wiele atutów pozwalających nam skutecznie konkurować o inwestycje z innymi województwami.

Podkarpacki Park Naukowo – Technologiczny „Aeropolis” ulokowany w pobliżu podrzeszowskiego lotniska jest jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Południowo – Wschodniej Polsce stwarzających przychylne warunki dla inwestorów. Na terenie województwa podkarpackiego funkcjonują także dwie strefy ekonomiczne: Specjalna Strefa Ekonomiczna „EURO-PARK MIELEC” i Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna „EURO-PARK WISŁOSAN”, które zachęcają przedsiębiorców do inwestowania ulgami i zwolnieniami z podatków.

Budowane już w naszym regionie autostrada A4 łącząca województwo ze wschodu na zachód oraz droga szybkiego ruchu S19, która będzie przebiegała z północy na południe, staną się wkrótce ważnymi elementami rozwoju gospodarczego Podkarpacia. Nie od dziś wiadomo, że dobra infrastruktura komunikacyjna jest decydującym czynnikiem mającym wpływ na przyciąganie inwestorów.

Równie ważną kwestią wpływającą na zwiększenie atrakcyjności inwestycyjnej regionu jest rozbudowa Międzynarodowego Portu Lotniczego „Rzeszów – Jasionka”. Obecnie przy unijnym wsparciu na lotnisku budowany jest nowoczesny terminal pasażerski i płyta postojowa dla samolotów. Jestem przekonany, że już wkrótce podrzeszowski port lotniczy stanie się dla samorządu województwa podkarpackiego ważną kartą przetargową w walce o kolejne inwestycje.