Jestem zadowolony z tego sezonu Resovii

- Resovia ma brąz. Przed nią Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel. Jest pan zadowolony z tego sezonu?

- Bardzo. Zdobyliśmy medal po ciężkiej walce. Wygraliśmy mały finał.

- Przed sezonem mówiło się o grze w wielkim finale, czyli o powtórzeniu sukcesu sprzed roku...

- Rzeczywiście, taki był cel. Nie zrealizowaliśmy go ponieważ napotkaliśmy na wiele problemów, niezależnych od nas. Zwłaszcza w pierwszej rundzie. Kontuzje, przede wszystkim Mikko Oivanena, naszego podstawowego atakującego, sprawiły, że straciliśmy zbyt wiele punktów, których nie można było już później odrobić. Nie udało się przed rundą play-off zająć drugiego lub trzeciego miejsca. W półfinale trafiliśmy na Skrę.
Jest jednak, poza wygraniem rywalizacji z ZAKSĄ o brązowy medal, kilka innych pozytywów. Walczyliśmy w finale Pucharu Polski. W Lidze Mistrzów mieliśmy przejść przez pierwszą rundę, a dotarliśmy do trzeciej. Dwukrotnie pokonaliśmy Skrę Bełchatów, czego w poprzednich sezonach nie udało się zrobić.

- To był trudniejszy sezon niż poprzedni, w którym Resovia zdobyła wicemistrzostwo Polski?

- Zdecydowanie. To był bardzo trudny sezon, ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Dla nas rozgrywki ligowe zakończyły się szczęśliwie.

- Pozostaje pan w Resovii na kolejny sezon?

- Tak. Taka jest wola obu stron, klubu i moja. Pozostał tylko do podpisania uzgodniony już kontrakt.

- Z zespołem pożegnał się Rafael Redwitz. To pan namówił tego zawodnika do przyjścia do Rzeszowa. Nie żal teraz panu, że przenosi się do Francji?

- Jego menedżer już miesiąc temu oczekiwał, abyśmy się jako klub określili, odnośnie dalszej gry "Rafy" w Resovii. Nie chciał czekać do końca. My nie mogliśmy tego zrobić. Takie jest życie, taki jest sport, trzeba iść dalej. Musimy znaleźć mocnego rozgrywającego. Robimy to.

- Zanosi się na duże zmiany w drużynie?

- Musimy zakontraktować przede wszystkim rozgrywającego. Od tego zależeć będą inne ruchy. Nie jest łatwo o pozyskanie dobrej klasy siatkarzy, bo mają oni wiele innych propozycji, także z Brazylii i Turcji.
- Co trzeba zrobić, aby w przyszłym roku Resovia zdobyła mistrzostwo Polski?

- Trudna sprawa. To nie zależy tylko od nas. Wszystkie drużyny zapowiadają wzmocnienia. Zobaczymy, na ile uda się wszystkim zrealizować transferowe cele. Skra pozostanie bardzo mocna, nadal będzie w niej grać siedmiu reprezentantów Polski. Generalnie, trzeba grać lepiej niż w minionych rozgrywkach. Mam nadzieję, że nasza drużyna w nowym sezonie będzie równie mocna i będzie grać lepiej.