Paweł G. i Kamil K. przypadkowo spotkali się w sądzie 2 marca. Pierwszy z nich, na którym ciąży wyrok więzienia w zawieszeniu za rozbój, był na wizycie u kuratora. Drugi zeznał, że "załatwiał swoje osobiste sprawy".
Na sądowym korytarzu fani rywalizujących drużyn umówili się, że wyjdą przed budynek i tam zmierzą się ze sobą. Ustalili, że będą się bić po chuligańsku, czyli bez żadnych zasad. Górą w pojedynku, który odbył się w pobliżu sądu na ul. Daszyńskiego, był Paweł G.
Uderzył on przeciwnika pięścią w twarz i tak skopał po ciele, że spowodował otwarte złamanie podudzia. Sprawca przyznał się do winy, ale stwierdził, że od dłuższego czasu był przez Kamila K. wzywany do bójki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium" prosi o pieniądze! "Państwo nie pomaga"
- Szpak przekroczył granicę? Rozgogolił się dla matek i złożył intymne życzenia
- Dzieci Dominiki Kulczyk i Jana Lubomirskiego brylują na gali milionerów [ZDJĘCIA]
- Cichopek na evencie TVP. Projektant wspomina o złej modowej passie. Jest tragicznie?