Jerzy Cypryś, kandydat na prezydenta Rzeszowa, twierdzi że na stronie www.jerzycyprys.pl swoje materiały promocyjne zamieszczał od kilku miesięcy. Mówi, że w ferworze przygotowań zaniedbał jednak wykupienie domeny, a w tym czasie zrobił to już ktoś inny.
Nowy właściciel zmienił zawartość serwisu. Teraz otwierając stronę zamiast na program, natrafimy na rymowankę: "Ja chromolę harmonogram, brak programu to mój program". Pod nią znajdują się dwie fotografie: samego Jerzego Cyprysia i podpisanych jako "cycki" kobiecych piersi.
Internauci głosując w sondzie sami mają zadecydować, co będzie zawierać strona internetowa . Jeśli wygra kandydat na prezydenta Rzeszowa, autor proponuje zamieścić na niej jego program wyborczy.
Jerzy Cypryś nie wie, kto jest właścicielem strony i liczy, że w ustaleniu tego faktu pomoże mu sąd.
- Ktoś bezprawnie wykorzystuje mój wizerunek, do tego chce mnie znieważyć. Dlatego zdecydowałem się wnieść sprawę do sądu - mówi kandydat na prezydenta Rzeszowa.
Sprawa znajdzie swój finał prawdopodobnie jeszcze dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie. Rozprawę wyznaczono na godz. 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście