Jarosław Kaczyński w Rzeszowie: ten rząd cofa Polskę wstecz

Kaczyński przyszedł na Rynek w asyście lokalnych działaczy PiS. Był obok prezesa m.in. eurodeputowany Tomasz Poręba, poseł Stanisław Ożóg i poseł Andrzej Szlachta. Około trzysta osób czekało na Kaczyńskiego.

Ewa Kopacz to najgorszy minister

Pojawienie się prezesa Kaczyńskiego wywołało burze oklasków i okrzyki: "Jarosław, Jarosław, Jarosław…".

- Cieszę się, że Państwo w ten piękny majowy dzień przyszliście tutaj - rozpoczął Kaczyński.

Potem było o służbie zdrowia, której zdaniem Kaczyńskiego prywatyzować nie wolno.

- My do tego nie dopuścimy - mówił Jarosław Kaczyński, a tłum nagrodził te wypowiedź oklaskami. - W tak ważnej sprawie powinien się wypowiedzieć naród, będziemy żądać referendum, zbierzemy podpisy za przeprowadzeniem referendum, a potrzeba ich pół miliona. Złożymy tez wniosek o wotum nieufności dla Ewy Kopacz, minister zdrowia. To najgorszy minister, jakiego mieliśmy, musi odejść. A ten rząd cofa Polskę wstecz - oświadczył prezes.

Te wypowiedź zgromadzeni także nagrodzili brawami. Prezes mówił także o walce z bandytami i chuliganami.

- Trzeba z tym walczyć, trzeba zaostrzyć przepisy kodeksu karnego i my to zrobimy - zapewnił. Znowu dostał gromkie oklaski.

My to nie oni

Kaczyński mówił także o tym, że partia rządząca chce w świadomości ludzi utrwalić obraz partii, które tak naprawdę się nie różnią między sobą.

- To nieprawda, że nie ma różnic, my mamy zupełnie odmienne wizje Polski. Wybór między PO i PiS to jest wybór pomiędzy wizjami Polski. Doprowadzimy do tego, że gdy nadejdzie dzień wyborów, Polacy będą wiedzieli, kogo wybrać. Jestem przekonany, że wielu Polaków wybierze koncepcje, która my reprezentujemy i zagłosuje na Pis - zakończył prezes Jarosław Kaczyński.

Z tłumu rozległy się okrzyki: "Zwyciężymy!, Zwyciężymy!, Jarosław!, Jarosław!, Dziękujemy!" Po czym Kaczyński opuścił scenę i żegnany okrzykami "Jarosław, Jarosław" opuścił rzeszowski Rynek.

Zwolennicy Palikota rozdawali pieczoną kaczkę

W czasie, gdy prezes Kaczyński przemawiał do zebranych działacze "Ruchu Poparcia" Janusza Palikota zorganizowali pod pomnikiem Kościuszki happening. Kilkanaście ubranych w pomarańczowe stroje osób tańczyło pod pomnikiem "kaczuszki" i rozdawało porcje pieczonej kaczki z pomarańczami.