Przesłuchiwany znajdował się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, prowadząca sprawę Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie pytała i otrzymywała odpowiedzi on line.
- To forma przewidziana przez kodeks postępowania karnego i stosowana przez nas wielokrotnie, także w innych postępowaniach - precyzuje Jaromir Rybczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Rzeszowie. - Kaczyński zeznaje w sprawie przekroczenia uprawnień przez prokuratorów, funkcjonariuszy CBA i ABW w postępowaniu dotyczącej tak zwanej afery gruntowej.
Zasadą rzeszowskiej prokuraturze stało się, że z tej formy przesłuchania świadka korzysta się w sytuacjach, kiedy przesłuchiwanym ma być osadzony w zakładzie karnym, to pozwala uniknąć kosztów związanych z konwojowaniem świadka do siedziby prokuratury i angażowania policji do konwoju. Korzysta się z niej także wobec świadków przebywających na wolności, bo wówczas nie ma konieczności zwracania im kosztów podróży.
- W tym przesłuchaniu chodzi o uzyskanie informacji, jaką wiedzę pan premier Kaczyński posiada lub może posiadać w tej sprawie, w związku z pełnioną wówczas funkcją premiera rządu - uściśla prok. Rybczak. .
Pan Kaczyński był już przesłuchiwany w charakterze świadka w tak zwanej sprawie przeciekowej, więc oczywistym było, że posiada wiedzę i w tej sprawie. Stąd wezwanie na przesłuchanie i w tej sprawie.
Prok. Rymczak przyznał, że odczuwa ciężar specyfiki prowadzonej przez rzeszowską prokuraturę sprawy, ale nie ze względu na jej tło polityczne, ani zainteresowanie opinii społecznej.
- Charakter i wynik tego postępowania będą w jakimś stopniu nakreślać granice pomiędzy dopuszczalną swobodą państwa w działaniach ochrony społeczeństwa, a swobodami obywatelskimi - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?