Kierowcy nic nie robią sobie ze znaków zakazu parkowania przy ul. Naruszewicza.
- Zdjęcie zrobiłem w poniedziałek przy ul. Naruszewicza, na wysokości Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Sznur samochodów stojących na zakazie to tutaj codzienność. Na mistrzach kierownicy wrażenia nie robi także możliwość odholowania auta zostawionego na chodniku po drugiej stronie ulicy. Gdzie policja i straż miejska? - pyta pan Michał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!