Urząd Miasta Rzeszowa od kilku lat prowadzi nad Wisłokiem akcję dokarmiania. - Ptaki dokarmiamy, co dwa, trzy dni. W zależności od warunków pogodowych - wyjaśnia Rafał Salach, referent w wydziale rolnictwa UM. - Kupujemy specjalną mieszankę kukurydzy, rzepaku i pszenicy.
Karma, którą wysypują urzędnicy, jest bardzo bezpieczna i nadająca się do karmienia łabędzi i kaczek. Rocznie ptakom wodnym miasto wysypuje około tony mieszanki zbóż.
- Myślę, że ptaki z powodzeniem dałyby sobie radę bez dokarmiania, natomiast w ramach rekompensaty, że zabieramy im naturalne środowisko, możemy je dokarmiać - wyjaśnia spotkany nad Wisłokiem student Erazm Tylko, ekolog i miłośnik ptaków.
- Aby zachować pełną naturalność wśród ptaków, nie powinno im się stwarzać sztucznych źródeł pożywienia. Jednak takie dokarmianie jak tu nad Wisłokiem, ma sens w celach edukacyjnych, abyśmy mogli je z bliska zobaczyć i cos więcej się o nich dowiedzieć - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]