Izolator pokonał mielecką Stal

Obydwa zespoły rozpoczęły mecz bez... trenerów. - Chciałem popatrzeć z innej perspektywy - powiedział Grzegorz Opaliński, który I połowę obserwował z budynku klubowego. Z innej perspektywy patrzył też Zbigniew Hariasz, który trochę się spóźnił i I połowe oglądał z trybun.

Brak trenera nie przeszkodził gospodarzom idealnie "wejść" w mecz. Już w 3 minucie Rusin wykorzystał prezent obrońców Stali i pokonał bezradnego Witkowskiego. Miejscowi nie zamierzali na tym poprzestać. Na listę strzelców powinni wpisać się Karwat (22 min.) i Płonka (23 min.), ale w obu przypadkach klasę pokazał Witkowski.

Stal mogła ukłuć w 24 minucie, ale Damian Skiba za mocno wypuścił piłkę.
Kiepska forma mieleckiej defensywy znów dała znac o sobie, gdy Płonka bez problemu głową pokonał spóźnionego Witkowskiego. Zaraz po przerwie Góra powinien wykorzystać kiks Czopki. Potem wprowadzony chwilę wcześniej Marek dostał świetną piłkę od Piotra Mrozińskiego, dziubnął ją nad Kwaśnym, ale nie wturlała się do bramki. Więcej szczęścia miał Płonka, który pobiegł do zmierzającej ku bramkarzowi Stali piłki. Witkowski wybił ją wprost w "Płonę" a futbolówka na złość jemu wpadła do sieci.

Gdy losy meczu były przesądzone goście stworzyli kilka ciekawych sytuacji, co przyniosło im honorowe trafienie.

IZOLATOR BOGUCHWAŁA - STAL MIELEC 3-1 (2-0)
1-0 Rusin (3), 2-0 Płonka (40, asysta Karwat) 3-0 Płonka (68. odbita od niego piłka po wybiciu przez Witkowskiego), 3-1 Marek (78, asysta Piotr Mroziński)
IZOLATOR: Kwaśny - Kopiec, Czopko, Iwanowski, Krzak - Karwat (65. Bereś), Sierżęga, J. Skiba, Rusin (90+2 Powierża) - Porada (60. Domin), Płonka (69. Szpond).
STAL: Witkowski - Duda, Kościelny, Paweł Mroziński, Podstolak - D. Skiba (60. Wójtowicz), Ryniewicz, Hul (53. Marek), Piotr Mroziński, Getinger - Kędzior (37. Góra).
SĘDZIOWALI: Dawid Wierdak oraz Grzegorz Gądela i Piotr Grabiński (Krosno) ŻÓŁTE KARTKI: Płonka WIDZÓW 300