W końcówce spotkania strzelili gola i wywieźli punkt z trudnego terenu (w Łęcznej w tym sezonie nikt nie wygrał).
Pierwszy strzał oddał w 13 min Krystian Michalak i pomylił się niewiele. Po minucie padł gol i to niecodzienny - Paweł Jędrzejuk zdobył go bezpośrednio z... rzutu rożnego.
Po zmianie stron gospodarze dyktowali warunki, ale nasz team nie godził się z porażką i ambitnie dążył do wyrównania. Przyszło ono po błędzie obronny Górnika.
Skorzystał z niego Michał Bereś i z zimną krwią trafił do bramki. Po chwili "Izolacja" mogła prowadzić, ale Bartosz Karwat z bliska uderzył wprost w Jakuba Giertla.
- Powinniśmy wygrać, stworzyliśmy znacznie więcej sytuacji. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, a straciliśmy gola. Głupi błąd kosztował nas dwa punkty - mówi Tadeusz Łapa, coach miejscowych.
GÓRNIK II ŁĘCZNA - IZOLATOR BOGUCHWAŁA 1-0 (1-0)
1-0 Jędrzejuk (14, z rzutu rożnego), 1-1 Bereś (73).
GÓRNIK II: Giertl - Bodziak, Klajda, Wallace (46 Rafalski), Jędrzejuk - Jankowski, Wójcik, Michalak (46. Krakiewicz), Klimkiewicz (71. Raczkiewicz) - Osuch, Stachyra (46. Grobelny).
IZOLATOR: Kwaśny - Burak, Woźniak, Szpond, Kowal - Karwat, Cupryś, Sierżęga (62. Skiba), Kuter (48. Rusin) - Brocki (65. Bereś), Płonka (68. Kawa).
SĘDZIOWAŁ: Mariusz Śledź (Biała Podlaska). ŻÓŁTE KARTKI: Jędrzejuk, Krakiewicz - Woźniak, Szpond, Cupryś. WIDZÓW: 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą