Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. JKS Jarosław liczy na powtórkę z wiosny

Miłosz Bienaszewski
fot. Krzysztof Kapica
Jarosławianie mają dobre wspomnienia z Krasnego, gdzie wiosną wygrali 3-0. - Życzyłbym sobie powtórki, ale wiem, że Crasnovia będzie chciała zrehabilitować się za porażkę z Piastem.

Nam się jednak lepiej gra z mocnymi rywalami, więc oby tak było i tym razem. Zależy mi, aby tego meczu nie przegrać - powiedział Paweł Załoga, grający trener JKS-u.

W sobotnim meczu, w którym rywalem Żurawianki będzie LZS Turbia wspaniały jubileusz obchodził będzie obrońca gospodarzy Maciej Bąk. Będzie to dla niego 400 mecz w barwach klubu z Żurawicy. Lider z Tuczemp jedzie do Mokrzyszowa, a ciekawie powinno być również w Krasnem, gdzie przyjeżdża JKS.

Piast jedzie do Mokrzyszowa, gdzie o punkty jest niezwykle ciężko.

- Oni u siebie jeszcze nie stracili bramki, więc łatwo nie będzie. Pozycja lidera trochę jednak zobowiązuje i na pewno będziemy walczyć o pełną pulę - mówi Marek Strawa, trener "piastunek".

Ostatnio pechowo punkty traciła Przełęcz, którą teraz czeka wyjazd do Strzyżowa na mecz z rozbitym Wisłokiem.

- Nie uważam nas za faworytów. Zaraz przed ligą przegraliśmy z tym rywalem w sparingu 0-3 i dla mnie jest to duże zaskoczenie, że tak słabo im się wiedzie. Postaramy się zagrać, jak najlepiej, a co będzie to się okaże - powiedział Sławomir Walczak, opiekun Przełęczy.

W poprzedniej kolejce wpadkę zanotował beniaminek z Sieniawy i teraz będzie chciał się odkuć na Cosmosie.

- Postaramy się udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. O rywalu słyszałem sporo dobrego, ale jesteśmy mocno zmobilizowani i jedziemy po trzy punkty - mówi coach Sokoła, Grzegorz Łuczyk.

Po rozbiciu Wisłoka do Kolbuszowej jadą rezerwy Resovii i tam tak łatwo już nie będzie. - To już kolejny z beniaminków na naszej drodze. Gra tam kilku doświadczonych zawodników i na pewno będą punktować. Oby nie z nami...- stwierdził Wiesław Gołda, trener "pasiaków".

Mecz Żurawianki z LZS Turbia będzie sporym wydarzeniem dla obrońcy gospodarzy Macieja Bąka, dla którego będzie to 400 występ ligowy. Co warte podkreślenia wszystkie zanotował w barwach Żurawianki.

- Chciałoby się to uczcić zwycięstwem i bramką - mówi sam zainteresowany. - Aby tak się stało wszyscy musimy walczyć przez całe spotkanie. Zagramy mocno osłabieni, ale i zmobilizowani - dodaje.

Na pierwszą wygraną wciąż czeka spadkowicz z Malawy. Teraz rywalem Strumyka będzie świetnie sobie radząca Stal.

- Być może los się do nas uśmiechnie i w końcu zgarniemy trzy punkty. Na pewno stać nas na to - mówi Ryszard Skomra ze Strumyka. Serię trzech kolejnych porażek zechce natomiast przerwać Pogoń, która u siebie podejmować będzie Rzemieślnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24