Przeziębieniem niejednego studenta skończyły się z pewnością czwartkowe koncerty Juwenaliowie. Mimo późnej pory, padającego deszczu i niskiej temperatury na występach szalały tłumy. Wstępujące zespoły poradziły sobie z rozgrzaniem fanów mocnego grania.
Od godziny 20 można było usłyszeć Totentanz, Laureat JPZ i Jesus Chrysler Suicide. Przed godzina 23 występ rozpoczął zespół Lipali. Tomek "Lipa" Lipnicki, były wokalista grupy Illusion sprawił, że nikt nie myślał o późnej porze. Wśród zaśpiewanych kawałków nie zbrakło oczywiście utworu "Barykady" promującego najnowszy album grupy pt. "Trio".
Największa owację wzbudziła jednak grupa Ira, która zjawiła się na scenie pół godziny po północy. Artur Gadowski zaczął od "mocnego" wstępu. Zagrali utwory nie tylko z dwóch ostatnich albumów: "Ogień" i "Londyn 08:15". Nie zabrakło także znanych kawałków tj.: "Ona jest ze snu", "Nadzieja", czy "Mój dom", który zagrali na bis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów