Składane przez radnych interpelacje dotyczyły remontów ulic i chodników, boisk szkolnych, porządku i bezpieczeństwa w mieście. Radni w imieniu mieszkańców Kajmowa zażądali od zarządcy komisarycznego kopalni siarki "Machów" odnowienia nawierzchni dróg i zwrócenia ich osiedlu. Interwencja radnych sprawiła, że lokal "Fanton" przestał zakłócać ciszę nocną lokatorom okolicznych bloków.
Czyją własnością kino?
Radni usiłowali wyjaśnić czyją własność stanowi kino "Wisła", wystąpili z wnioskiem o odbudowę zlikwidowanego przed laty szaletu na palcu Bartosza Głowackiego.
Były również interpelacje typu "podjęcie terapii tarnobrzeskich kasztanowców", "sprzątania odchodów po psach" "wręczania foliowych woreczków z plastykowymi chwytami do usuwania zanieczyszczeń przez zwierzęta" "zwilżenie nawierzchni ul św. Barbary", "przeglądu naw ulic".
Pretensje Lubasa
Biuro Rady nie prowadzi statystyki ilości interpelacji składanych przez poszczególnych radnych. Na pewno nie kwestionowanym rekordzistą jest Jan Korczak. Zarzucał on prezydentowi Tarnobrzega, nie egzekwowanie podatków od przedsiębiorcy Stefana S., bierność przy odzyskiwaniu zawłaszczonej przez niego miejskiej działki.
Radny Jurand Lubas miał pretensje do magistrackich urzędników o ignorowanie jego uwag o braku porządku w mieście. Na sesjach rady czytał publicznie artykuły prasowe, w których tarnobrzeżanie skarżyli się na indolencję urzędników. A, że mowę ma dość niewyraźną robił to powoli, sylabizując głoski. Rekordowa prasówka trwała około pół godziny i na nic się nie zdały apele aby wreszcie przestał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?