Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internet może pomagać w nauce

Agnieszka I. Skowron
Gimnazjaliści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Rzeszowie chętnie uczestniczą w lekcji chemii, w czasie której wykorzystywana jest tablica interaktywna.
Gimnazjaliści z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Rzeszowie chętnie uczestniczą w lekcji chemii, w czasie której wykorzystywana jest tablica interaktywna. Dariusz Danek
W dobie szerokiego dostępu do Internetu szkoły muszą wyjść naprzeciw nowym potrzebom uczniów. A tym nie wystarczy już tradycyjna forma zdobywania wiedzy w szkolnej ławce. Odpowiedzią na to może stać się e-learning.

E-learning to nauczanie z wykorzystaniem Internetu i sieci komputerowej. Może wspomagać dydaktykę w szkołach, ale też ma szersze zastosowanie w postaci gotowych kursów, szkoleń, których ukończenie nie wymaga wyjścia z domu.

- Nasi uczniowie lubią zajęcia urozmaicone poprzez e-learning. Wspomaga on tradycyjne nauczanie na podstawie podręcznika i zeszytu ćwiczeń. Co istotne - dzieci mają możliwość korzystania również z jednostek e-learningowych w domu. Mają do dyspozycji testy, dzięki którym lepiej mogą przygotować się do tradycyjnych sprawdzianów - mówi Beata Śmiałek, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Rzeszowie.

- Jako jedna z 200 szkół w Polsce bierzemy udział w projekcie e-Akademia Przyszłości. Jeden rocznik gimnazjalistów już drugi rok przerabia e-learningowy materiał. A projekt przeznaczony jest na trzy lata.

Głównie przedmioty ścisłe

Projekt obejmuje przedmioty takie jak: matematyka, fizyka, chemia, biologia, język angielski i w II klasie gimnazjum - wiedzę o społeczeństwie, czyli większość tych zajęć, które sprawiają największe problemy uczniom.

- Przedmioty matematyczno-przyrodnicze zawsze najgorzej wypadają w testach. Uczniowie mają z nimi największe problemy. A poprzez udział w projekcie mają szansę poszerzyć swoją wiedzę, a także wykształcić w sobie niezbędne w dorosłym życiu i na kolejnych etapach edukacji umiejętności, takie jak chociażby przedsiębiorczość oraz posługiwanie się biegle językiem obcym, tutaj angielskim - kontynuuje wicedyrektor.

- Poza tym myślę, że bardzo cenny jest fakt, że uczniowie nie wykorzystują Internetu tylko do rozrywki, ale także do nauki.

Nauczyciel sprawuje pieczę

Każdy uczeń objęty projektem ma dostęp do platformy e-learningowej. Młodzież sama przerabia jednostki e-
-learningowe w domu lub pracowni komputerowej w szkole.

- Będąc jednym z koordynatorów projektu w szkole, mogę później zobaczyć, ile każdy uczeń poświęcił czasu na naukę, ile zrobił zadań i z czym miał największe problemy. Jeśli jakieś zagadnienie jest problematyczne dla większej liczby uczniów, to na lekcji wspólnie przerabiamy ten temat - mówi Jolanta Pietrasz, nauczycielka chemii z ZSO nr 4 w Rzeszowie.

- Poszczególne zajęcia e-learningowe są bardzo ciekawie ujęte i zachęcają ucznia animacjami, rysunkami, filmami. Później młody człowiek może sobie powtórzyć materiał także za pomocą przygotowanych dla niego ćwiczeń i zadań. Każdy może robić te ćwiczenia do skutku, aż mu wyjdą poprawne rozwiązania. Mają też do dyspozycji testy, o których wyniku dowiadują się po ich rozwiązaniu. Jednak i te mogą powtarzać wiele razy. Poza tym nauczyciele koordynujący mogą zamieszczać swoje testy i zadania domowe na platformie. Mogą też dać uczniom do rozwiązania zadania, które pojawią się później na sprawdzianie, więc ułatwia to w pewnym stopniu przygotowanie.

Atrakcyjniejsza forma nauki

Jak podkreśla nauczycielka, taka forma nauki jest o wiele atrakcyjniejsza dla młodego człowieka. Poza tym widać, że efekty takiego zdobywania wiedzy są także nieco lepsze niż dawniej.

- Platforma e-learningowa to na razie tylko uzupełnienie tradycyjnej formy nauczania, choć już teraz nauczyciele mogą decydować się na podręczniki i ćwiczenia, które także występują w formie elektronicznej. Taka forma nauki pomaga uczniom dlatego, że jest atrakcyjniejsza. Np. w chemii mogą obserwować bez końca doświadczenia, dzięki którym lepiej zrozumieją jej istotę.

- Jednak trzeba pamiętać, że nauczyciel do takiej formy zajęć też musi być dobrze przygotowany. Nie wystarczy wyświetelenie uczniom filmu. Najpierw trzeba zrobić selekcję jednostek e-learningowych i w przypadku, gdyby wystąpiły jakieś braki, uzupełniać je we własnym zakresie. Nie każda lekcja interaktywna każdemu nauczycielowi będzie też pasować. Dlatego musi on myśleć o uatrakcyjnieniu lekcji we własnym zakresie.

Czasem też zawiedzie Internet i wtedy lekcja musi odbyć się w tradycyjny sposób.

Inicjatywa uczniów

Uczniowie biorący udział w projekcie e-Akademia Przyszłości mają szansę wykazać się w inny sposób.
- W ubiegłym roku projekt edukacyjny z historii wykonany przez naszych uczniów uzyskał jedno z czołowych miejsc w Polsce. Projekt "Ku pamięci", bo o nim mowa, poświęcony jest zachowaniu pamięci o ofiarach Katynia - mówi Beata Śmiałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24