1 z 6
Następne
Internautka: basen ROSiR to jakaś masakra [ZDJĘCIA]
Internautka: basen ROSiR to jakaś masakra
- Robiliśmy analizy wykorzystania basenów otwartych w mieście - mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta Stanisław Sienko, wiceprezydent Rzeszowa. - Okazuje się, że z wyjątkiem tego specyficznego roku, kąpieliska otwarte wykorzystywane są średnio 3-4 tygodnie w roku. Dlatego podjęliśmy decyzję, by w miejsce 50-metrowego basenu z trybunami wybudować basen całoroczny, także 50-metrowy, ale z odsuwaną ścianą. Podobny jak w Nyíregyházie na Węgrzech.
Basen ten w miesiącach letnich przez rozsuwaną ścianę byłby połączony z basenami otwartymi. Wiceprezydent dodaje, że nie zabrakłoby na nim atrakcji dla mieszkańców.