LZS-owi jednak udało się przełożyć mecz z rezerwami Resovii.
- W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować rzeszowianom, za to, że poszli nam na rękę - powiedział trener Artur Chyła.
Ile są warci beniaminkowi
Pozostałe mecze odbędą się zgodnie z planem, a największą ciekawość, jak zwykle, wzbudza postawa beniaminków, którzy zawsze są sporą niewiadomą. Bardzo trudne zadanie czeka Kolbuszowiankę jadącą do Krasnego.
- Terminarz nas nie rozpieszcza i w dwóch pierwszych kolejkach mamy trudne wyjazdy. Z Crasnovią powalczymy oczywiście o trzy punkty i łatwo skóry nie sprzedamy, ale to boisko nas zweryfikuje - mówi Robert Szalony, opiekun piłkarzy znad Nilu.
Dla Mokrzyszowa pojedynek z Rzemieślnikiem piekielnie trudnym sprawdzianem formy.
- Zawsze przed pierwszym meczem pojawia się dreszczyk emocji. Zagramy z rutynowanym przeciwnikiem, ale wydaje mi się, że jesteśmy gotowi do walki. Oczekuję dobrego meczu - mówi Stanisław Gielarek, trener tarnobrzeskiego beniaminka.
Przełęcz Dukla, która dopiero od kilku dni może się w pełni czuć czwartoligowcem jedzie do Nowej Dęby, gdzie zawsze o punkty jest ciężko.
- Dla nas to zupełnie nowa rzeczywistość i czekamy na ten mecz z niecierpliwością. Rywal jest ograny na tym poziomie i czeka nas trudne zadanie - stwierdził trener Przełęczy, Sławomir Walczak.
- My nie czujemy się faworytem tego spotkania. Ubyło nam kilku zawodników, ale jestem dobrej myśli. Rywal ma młody skład i jest sporą niewiadomą - dodaje Daniel Młynarczyk, coach Stali.
Mierzący wysoko JKS Jarosław zostanie sprawdzony przez innego z beniaminków, czyli Wisłok Strzyżów.
Latem w Nowotańcu zrezygnowano z ukraińskiego zaciągu i postawiono na zawodników z okolicy. Pierwszym testem dla Cosmosu będzie Pogoń Leżajsk.
- Sam jestem ciekaw, jak się zaprezentujemy. Jestem zadowolony, że zaczynamy z mocnym rywalem, bo ten mecz pokaże nam, w którym jesteśmy miejscu - mówi Szymon Gołda, trener Cosmosu.
Po meczu na poprawiny
Do Tuczemp przyjeżdża Sokół Sieniawa wydający się najmocniejszym z beniaminków.
- Całkiem niedawno graliśmy z tym zespołem w pucharze i spokojnie wygraliśmy. Oczywiście szanujemy rywala, ale nie ma mowy o obawach. Doświadczenie jest po naszej stronie. W sobotę mam wesele córki i mam nadzieję, że po meczu w niedzielę będzie dobry nastrój dla poprawin - stwierdził Marek Strawa, opiekun Piasta.
W lecie wielkie wietrzenie drużyny odbyło się w Malawie i odmieniony Strumyk zainauguruje sezon z Żurawianką, która utrzymała się rzutem na taśmę.
- Staram się unikać mówienia o nas, jako o faworycie, ale zdaję sobie sprawę, że w oczach kibiców nim jesteśmy. Żurawianka zawsze walczy i u siebie jest bardzo groźna. Mam jednak nadzieję, że dobrze wystartujemy - powiedział trener malawian, Marcin Wołowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]