Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Mecz na szczycie dla GKS-u. Tychy - Sanok 4-3 po karnych

Waldemar Mazgaj
Bramkarz tyszan Arkadiusz Sobecki był pierwszoplanową postacią GKS-u, który zachował miano wicelidera po raz pierwszy w tym sezonie ogrywając Ciarko PBS Bank Sanok.
Bramkarz tyszan Arkadiusz Sobecki był pierwszoplanową postacią GKS-u, który zachował miano wicelidera po raz pierwszy w tym sezonie ogrywając Ciarko PBS Bank Sanok. Dorota Dusik
Po rzutach karnych Ciarko PBS Bank Sanok przegrał 3-4 mecz na szczycie z wiceliderem z Tychów. Kibice na "Stadionie Zimowym" oglądali pasjonujące widowisko.

Tyszanie, choć bez Pasiuta i Ziona (kontuzje), ale za to już z da Costą i Bernatem, lepiej zaczęli spychając sanoczan do defensywy.

Szybko swoją przewagę udokumentowali golem, a katem Odrobnego po raz kolejny okazał się Baranyk, który regularnie trafiał do sanockiej bramki czy to grając w Podhalu, czy w Toruniu, czy w Tychach.

Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do lidera; Kolusz strzelał niecelnie, ale krążek odbił się od kasku jego byłego klubowego kolegi z ekipy "Szarotek" i trafił do bramki.

Mecz się wyrównał, był żywy, z dużą liczbą bramkowych sytuacji, ale dobrze spisywali się bramkarze.

Po wtorkowym meczu w Sanoku spytaliśmy trenera Mikesa o zmianę "piątek"; szczególnie chodziło o powrót Malasińskiego do ataku z Dziubińskim i Gruszką.

Dzięki temu do pierwszego ataku doszedł Strzyżowski, który zaliczył drugą asystę. Zaś tercję zakończył w praktyce drugi gol Kolusza, który zachował zimną krew w zamieszaniu podbramkowym.

Podobnie jak pierwsza wyglądała druga tercja. Znów mnóstwo sytuacji z obu stron, parad bramkarzy.

W 21. min Dronia wygarnął w ostatniej chwili, przed pustą bramką, gumę spod nóg Woźnicy.

Przydał się też spryt Mojzisa, po którym został wygwizdany przez tyskich kibiców.

W 37. min w olbrzymim zamieszaniu sanocka bramka była już pusta, ale obrońca z Czech wolał karę niż stratę bramki i poruszył "klatkę" Odrobnego, który z niej wyjechał.

Prawdziwe emocje zaczęły się w trzeciej odsłonie. Skuteczny ostatnio Vitek wykorzystał trzecią swoją stuprocentową sytuację w meczu.

Zmorą sanoczan są szybko tracone bramki zaraz po zdobyciu. 31 sekund później Jakes pięknym strzałem pokonał Odrobnego.

W kolejnej akcji "Wiedźmin", mijany już przez da Costę, rzucił kij i miejscowi mieli karnego. Francuz z polskim paszportem okazał się gorszy od Odrobnego.

Kapitalne szanse na dobicie tyszan zmarnowali Gruszka i Vozdecky. W 57. min powinien być remis, ale Sokołowi zabrakło zimnej krwi.

W ostatniej minucie z lodu zjechał Sobecki, a Vozdecky dostał karę za wybicie krążka poza lodowisko (53 sekundy przed końcem). Po czasie dla trenera GKS-u Łopuski zagrał zza bramki, a Simicek wyrównał - zabrakło 20 sekund... I jeszcze szansę miał Parzyszek.

W dogrywce stuprocentową okazję zmarnował Łopuski; świetną interwencją popisał się Odrobny.

O wyniku zdecydowały karne; jako jedyny trafił wspomniany na wstępie Baranyk.

GKS TYCHY - CIARKO PBS BANK SANOK 4-3 po karnych(1-2, 0-0, 2-1 - dogrywka 0:0, karne 1:0)

1-0 Baranyk - Parzyszek - Sokół (3:46), 1-1 Kolusz - Strzyżowski - Zapała (6:14), 1-2 Kolusz - Dronia - Strzyżowski (19:32), 1-3 Vitek - Mojzis - Zapała (46:12), 2-3 Jakes - Bagiński - Simicek (46:43), 3-3 Simicek - Łopuski - Jakes (59:40, 6/4), 4-3 Baranyk (karny).

Karne: Zapała, 1:0 Baranyk, Vitek, Łopuski, Bartos.

GKS Tychy: Sobecki - Jakes, Dutka; Sokół, Kotlorz; Csorich, Wanacki; Majkowski, Ciura - Woźnica, Simicek, Bagiński; Baranyk, Parzyszek (2), Janos; Łopuski, da Costa, Barnat; Witecki, Galant, Guzik. Trener Peter KREMEN.

Ciarko PBS: Odrobny - Mojzis (2), Dronia; Kotaska (2), Wajda; Kubat, Rąpała; Pociecha, Bułanowski - Strzyżowski, Zapała, Kolusz; Vozdecky (4), Bartos, Vitek; Gruszka, Dziubiński (2), Malasiński; Mermer, Biały (2), Radwański. Trener Stefan MIKES.

Sędziował Paweł Meszyński (Warszawa). Kary: 2 - 12 minut. Widzów 1900.

Powiedzieli po meczu:

Marcin KOLUSZ, napastnik Ciarko PBS

Mecz dobry, stykowy. Dobrze graliśmy, ale rywale też. Przypadkowo daliśmy sobie strzelić bramkę na 2-3

Później była ta przypadkowa kara, bo nie chcę mówić, że sędzia mógł odpuścić Martinowi. Tychy grały 6 na 4 i trudno było wybronić. Karne to już loteria, mogło być odwrotnie.

Jak funkcjonował nasz atak z Markiem Strzyżowskim? Każda zmiana pobudza. Ta jest na razie na plus.

Milan BARANYK, napastnik GKS-u Tychy

Mam swój sposób na Odrobnego. W pięciu starciach w tym sezonie strzeliłem mu cztery bramki.

Jesteśmy naprawdę w gazie. To nasze piąte z rzędu zwycięstwo i walczymy o drugie miejsce przed play offem.

Mogliśmy ten mecz wygrać bez nerwów, bo to my dyktowaliśmy warunki.

Stefan MIKES, trener Ciarko PBS

To był dobry, szybki i bardzo wyrównany mecz. Przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrać.

W tej chwili nie gramy jeszcze idealnego hokeja, stąd wyjazdowe porażki, ale spokojnie zmierzamy do play-offu.

Peter KREMEN, trener GKS-u Tychy

Po czterech porażkach z Sanokiem zaliczyliśmy dwa punkty i to cieszy.

Jestem bardzo zadowolony z chłopaków, gonili wynik i pokazali, że potrafią walczyć.

Mecz był naprawdę dobry i byłbym spokojniejszy o jego wynik, gdybyśmy byli skuteczniejsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24