MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Dziś pierwsza konfrontacja sanocko-krakowska. To kluczowy mecz do złota

Waldemar Mazgaj
Tomek Sowa
54 lata skandowania przez kibiców marzeń o medalu i mistrzostwie może się spełnić w najbliższych maksimum 13 dniach, gdyż między 7, a 19 marca zaplanowano 7 spotkań finałowych pomiędzy Ciarko PBS Bank a ComArch Cracovią. W Sanoku już mają pierwszy "krążek", ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Cracovia też marzy o "złocie", bo byłby to jej jubileuszowy dziesiąty tytuł, z czego piąty pod wodzą Rudolfa Rohacka. Zresztą krakowianie w finale zagrają po raz szósty w siedmiu ostatnich latach.

- Każdy wie, o co gramy. Zawodnicy są na tyle doświadczeni, że nie muszę ich specjalnie motywować. Gramy zawsze o najwyższą stawkę, chcemy w finale wypaść jak najlepiej. Ale wiemy, że wszystko jest możliwe i obie drużyny mają po 50 procent szans na mistrzostwo - mówi na oficjalnej stronie klubu trener "Pasów" Rudolf Rohacek.

Zgadza się z nim Marek Ziętara, trener Ciarko PBS Banku.

- Handicap w postaci własnego lodowiska raczej nie będzie miał znaczenia. Medal już mamy, presja spadła, ale tanio skóry nie sprzedamy i zrobimy wszystko, żeby wygrać finał - deklaruje.

Eksperci twierdzą, że nie ma faworyta finału.

- 4:3 będzie, ale nie wiem dla kogo, prędzej dla Cracovii, która ma więcej doświadczenia i jest lepiej poukładanym klubem. Zawodnicy od dawna wiedzą, że za "złoto" zarobią pół miliona. W Sanoku takiej deklaracji hokeiści nie dostali. Najwięcej zależy jednak od pierwszego meczu, bo jeśli Ciarko przegra, to będzie w fatalnym położeniu - opowiada Włodzimierz Sowiński ze "Sportu".

Premia w szatni

- Zawodnicy dowiedzą się o premii ode mnie, w szatni przed finałem. Nie chcę, by czytali o tym w gazetach, sytuacja jest rozwojowa, ale nie mamy tyle, co nasi rywale - mówi prezes Piotr Krysiak.

O tym, że dzisiejszy mecz jest kluczowy, przekonuje też Paweł Dronia, obrońca Ciarko PBS Banku: - To bardzo ważny pierwszy mecz, by nie powiedzieć, że najważniejszy. Gdybyśmy jutro przegrali to będzie bardzo ciężko.

- Cracovia gra zdyscyplinowanie. W drużynie z Sanoka są co prawda wielkie indywidualności, ale nie ma tego monolitu w grze. Na pewno nie skończy się to w czterech meczach, ale pierwszy mecz w Sanoku wskaże nam zwycięzcę finału - dodaje Wiktor Pysz, selekcjoner reprezentacji Polski.

- Cracovia ma za sobą doświadczenie i bagaż lat gry o najwyższe trofea, ale sanoczanie są głodni sukcesów, bo jeszcze nigdy nie zdobyli medalu. Gdyby udało im się zdobyć złoto, to byłoby to niesamowite, zwłaszcza, że w Sanoku jest szał na punkcie hokeja - powiedział portalowi hokej.net Mariusz Czerkawski, były zawodnik kilku klubów NHL i reprezentacji Polski.

Odrobny czy Radziszewski

Eksperci zgadzają się też, że kluczowe będą mocna psychika, gra w przewadze, w osłabieniach oraz forma bramkarzy.

- Na pewno Odrobny będzie stawał na głowie, by pokazać, że jest lepszym bramkarzem od Radziszewskiego - twierdzi Czerkawski.

Ziętara nie jest zadowolony z przesunięcia pierwszego meczu z wtorku na środę.

- Będziemy musieli trochę improwizować, ale mam nadzieję, że nie będzie miało to wpływu na naszą grę - twierdzi.

Jego drużyna zagra najprawdopodobniej w pełnym składzie, choć drobne problemy mają Michał Radwański (palec ręki), Martin Vozdecky (pachwina) i Paweł Dronia (bark). W Cracovii wraca do gry Tuomass Immonenn, a na piątkowy mecz nr 2 gotowy będzie Łukasz Wilczek.

Zaskoczeniem dla sanoczan może być drugi atak "Pasów" z rewelacyjnym Davidem Kostuchem, który wrócił do składu przed play-off. Nie wiadomo jeszcze, czy niedługo do składu nie wróci Daniel Laszkiewicz, który zawnioskował o darowanie lub zawieszenie pozostałej do odbycia kary dyskwalifikacji.

Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godzinie 20. Biletów już nie ma. Transmisja w TVP Sport i TVP Rzeszów rozpocznie się kwadrans wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24