Hokej, 2 liga słowacka. Zawodnicy UKS MOSiR Sanok wygrali w Bardejovie i są na 3. miejscu w tabeli

Sanoczanie przed sobotnim pojedynkiem byli w tabeli tuż za swoim rywalem. - Było to trudne spotkanie - widać było, że spotkały się zespoły wyrównane - przyznał po meczu trener drużyny z Sanoka, Krzysztof Ząbkiewicz.

Jego zawodnicy bardzo dobrze zaczęli - w pierwszej tercji gole zdobyli Strzyżowski i Filipek. - Ten początek był bardzo ważny - przyznał Ząbkiewicz. - Ostatnio pierwszą tercję zagraliśmy wręcz fatalnie, a dzisiaj, można powiedzieć, że właśnie ten znakomity początek trochę ustawił spotkanie i grało nam się po prostu zdecydowanie łatwiej - dodał.

W drugiej tercji gole nie padły, ale to nie znaczy, że mało się działo. - Gospodarze próbowali, ale zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, co mnie bardzo cieszy - mówi Krzysztof Ząbkiewicz. - Świetnie również w bramce spisywał się po raz kolejny Kacper Wojciechowski - zauważa szkoleniowiec sanoczan.

Gospodarze wreszcie dopięli swego w 58. minucie - gola zdobył Rencok, ale ich radość nie trwała długo, bo za chwilę Sanok odpowiedział bramką Białego i zwycięstwo drużyny Krzysztofa Ząbkiewicza było już pewne.

Po tej wygranej drużyna z Sanoka wskoczyła na 3. miejsce w tabeli. - Dzisiaj naprawdę nie było nam łatwo, bo nie dość, że rywal był trudny, to jeszcze graliśmy troszkę osłabieni - mówi trener Ząbkiewicz. - Ważne jednak, że chłopaki dobrze wykonali założenia przedmeczowe i możemy cieszyć się z wygranej. Wiedzieliśmy, że bardzo ważna będzie dzisiaj gra w defensywie i faktycznie tak było. Nie dawaliśmy się też wciągnąć w jakieś niepotrzebne prowokacje i to wszystko przyczyniło się dzisiaj do końcowego sukcesu - podsumował.

POZOSTAŁE WYNIKI: HK Sabinov - MHk 32 Liptovský Mikuláš B 3:5; HC Rebellion Gelnica - HC 19 Humenné 2:10; HK 2016 Trebišov - HKM Rimavská Sobota 1:3.

HK Bardejov - UKS MOSiR Sanok1:3

Tercje: 0:2, 0:0, 1:1.

Bramki: 0:1 Strzyżowski 4-w przewadze (asysty: Filipek, Biały); 0:2 Filipek 7 (Strzyżowski, Biały); 1:2 Rencok 58 (Paulovsky, Koksharov); 1:3 Biały 60 (Strzyżowski).

UKS: Wojciechowski - Olearczyk, Rąpała, Biały, Strzyżowski, Filipek - Demkowicz, Witan, Fus, Minemoto - Bilas, Frankiewicz, Rogos, Dobosz. Trener Krzysztof Ząbkiewicz.

Kary: 10-35. Strzały: 32-33.

Widzów 353.

Józef Lis prezes sekcji żużlowej Stali Rzeszów gościem Stadionu