Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeista GKS Tychy: Skupimy się na sobie

Rozmawiał Waldemar Mazgaj
Josef Vitek
Josef Vitek Sowa Tomasz
Rozmowa z JOSEFEM VITKIEM, napastnikiem GKS-u Tychy, przed meczem finałowym nr 5 Polskiej Hokej Ligi z Ciarko PBS Bank Sanok.

- Co się stało, że przegraliście w Sanoku aż 1-7?
- Sam nie wiem. Zagraliśmy fatalnie i pojęcia na mam, jak to wytłumaczyć. Ale musimy o tym meczu zapomnieć, bo raz wygraliśmy w Sanoku, jedziemy do domu i walczymy dalej. Teraz skupiamy się na piątym meczu.

- Zaskoczyli was czymś sanoczanie?
- Nie. W szatni mówiliśmy sobie, że na nas naskoczą od początku, a tu w ósmej minucie było 3-0 i praktycznie po meczu. Tak słabej tercji jeszcze nie zagraliśmy.

- Jak widzisz dalszą rywalizację? Wciąż macie atut swojego lodu.
- Nadal szanse na złoto są 50 na 50. Mam jednak nadzieję, że my ten słabszy mecz mamy już za sobą i w kolejnych zagramy tak, jak w trzech pierwszych. We wtorek chcemy wygrać i przyjechać do Sanoka w czwartek, by zakończyć serię.

- W finale walka idzie na całego, ty straciłeś już zęba. Kiedy to się stało?
- Krzysiek Zapała mnie trafił w drugim meczu w Tychach, ale nie mam do niego pretensji. Musimy przestać patrzeć na rywali czy sędziów, uważać na prowokacje i unikać bójek. Jeśli skupimy się na sobie, bo mamy większy potencjał, to jesteśmy w stanie to spokojnie wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24