Zgodnie z uchwałą przygotowaną na najbliższą sesję, działka ma być wystawiona w przetargu na 30-letnią dzierżawę, z przeznaczeniem pod duży obiekt handlowy. Nieoficjalnie mówi się, że ma tu powstać hipermarket budowlany znanej sieci, który chce postawić firma Womak, właściciel Nowego Światu. - Inwestor od tej transakcji uzależnia budowę aquaparku planowanego po sąsiedzku, w parku Sybiraków. Jeśli nie dostanie działki, basenów nie będzie - mówi nam osoba znająca kulisy.
Problem w tym, że od strony północnej działka wchodzi w teren Zespołu Szkół Specjalnych im. Unicef, który ma w tym miejscu boiska i tereny zielone.
Stanisława Gilewicz, dyrektor szkoły przekonuje, że dla działki znalazła już przeznaczenie. - Mamy opracowany kompleksowy plan zagospodarowania naszego placu. Na remont boisk otrzymaliśmy od miasta dodatkowe pieniądze, wystąpiliśmy o dofinansowanie tej inwestycji jeszcze przez PFRON. Organizujemy dużo imprez sportowych, boiska są nam bardzo potrzebne - mówi dyrektor Gilewicz.
Dodaje, że kolejne 20 arów przeznaczyła na budowę sfinansowanego przez rodziców niepełnosprawnych dzieci ogrodu polisensorycznego. To miejsce, które będzie rozwijać uczniów poprzez pobudzanie zmysłów i wrażeń smaku, zapachu, kolorów i faktury przedmiotów. - Nie wyobrażam sobie utraty chociażby części terenu, który jest nam niezbędny do normalnego funkcjonowania. Po wielu latach starań przeniesiono nas wreszcie w nowe miejsce, gdzie możemy się rozwijać. Nie wyobrażam sobie zajęć na świeżym powietrzu pod betonową ścianą hipermarketu - mówi dyrektor Gilewicz.
Zdaniem Roberta Kultysa, radnego PiS, propozycja urzędników jest nie do przyjęcia.
- To jakiś absurd. Jak można zabrać dzieciom boisko tylko po to, żeby ktoś mógł wybudować kolejny hipermarket? Absolutnie się na to nie godzimy - mówi radny Kultys. Sprzeciw w imieniu swojego klubu zapowiada także Jolanta Kaźmierczak, szefowa PO w Radzie Miasta Rzeszowa. Co na to urzędnicy? Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta nie potwierdza rozmów z firmą Womak. Zapowiada jednak, że uchwała ostatecznie nie trafi na najbliższą sesję. - Niespodziewanie zwrot części tego terenu byłemu właścicielowi nakazała wojewoda - mówi rzecznik.
To nie kończy jednak sprawy. - Ten zwrot dotyczy niewielkiej części działki, która jest bezużyteczną skarpą. Byłemu właścicielowi chodzi zapewne tylko o odszkodowanie - przypuszcza dyrektor Gilewicz. Zapowiada, że jeśli po załatwieniu tej sprawy miasto wróci do pomysłu, będzie ponownie prosić radnych o pomoc.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków