MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Helikoptery lepsze od ferrarii i lexusów. Moda na prywatne samoloty wkracza na Podkarpacie

Janusz Pawlak [email protected] 017 86-72-213 Anna Ryznar [email protected] 017 86-72-223
Samoloty, helikoptery to drogie zabawki... Fot. NTO
Samoloty, helikoptery to drogie zabawki... Fot. NTO
Przed budynkiem pięknego pałacu Czartoryskich w Sieniawie często stoi helikopter Robinson. Znak to, że do pałacu dotarł jego obecny Pan. Dokładnie właściciel firmy Omnigena z Ożarowa Mazowieckiego, która dzierżawi pałac w Sieniawie od Agencji Nieruchomości Rolnych.

Samolot jest coraz popularniejszym środkiem transportu, choć podkarpacki rynek taksówek powietrznych jest niewielki. Głównie ze względu na wysokie koszty przelotów. Jedni mówią – po co tracić pieniądze, a drudzy na to – po co tracić czas? Przecież czas to pieniądz!

Małe samoloty i helikoptery robią dziś zawrotną karierę wśród ludzi parających się biznesem i walczących z czasem, którego nie można oszukać.

Jesteśmy bogaci ...w skrzydła

Z informacji uzyskanych w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego wynika, że na Podkarpaciu zarejestrowanych jest sporo prywatnych samolotów. Posiadaczy samolotów cywilnych wciąż przybywa.

- W tej chwili w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego zarejestrowanych jest ok. 100 samolotów cywilnych – mówi Karina Lisowska z biura prasowego ULC. – Liczba ta dotyczy tylko Podkarpacia, bo w skali Polski tego typu samolotów jest 1101.

Są one głównie w posiadaniu osób prywatnych. Firm oferujących podniebne przewozy dla biznesmenów u nas jako takich nie ma.

- Ciężko będzie znaleźć kogoś, kto oferuje podniebne taksówki – mówią członkowie Aeroklubu Rzeszów. – Jeśli już biznesmen chce wynająć samolot, to zazwyczaj stać go na samodzielny zakup. Bywa też tak, że panowie najpierw kupują maszyny latające, a dopiero później zdobywają uprawnienia.

Wynajmują na szkolenia

- Samoloty wynajmujemy, ale tylko do szkoleń lotniczych - mówi Sebastian Wichłacz, szef instruktorów szkoleń praktycznych z FLY Polska Sp. z o.o. - Jeśli ktoś uczy się, by uzyskać licencję i uprawnienia lotnicze, to może wynająć samolot. Inne usługi, w tym przewozowe, nie wchodzą w grę.

Za godzinę lotu szkoleniowego trzeba zapłacić od 390 zł (Cessna) do 1410 zł (Piper Arrow).

Ultralekkie, krośnieńskie Juniory

W naszym regionie już powstają ultralekkie samoloty, którymi można bardzo szybko się przemieszczać, jednak nie ma przewoźników, którzy zajmują się tego typu usługami.

- W innych częściach Polski oraz na zachodzie Europy latające taksówki są bardzo popularne i nikogo nie dziwią – mówi Henryk Słowik, dyrektor krośnieńskiego Ekolotu. – Zresztą i na Podkarpaciu rośnie zainteresowanie podniebnymi podróżami. W naszym zakładzie wyprodukowanych zostało już 315 ultralekkich samolotów Junior JK 05, jednak powędrowały one poza nasz region, a niektóre nawet poza granice Polski. Głównymi nabywcami są osoby, które hobbistycznie zajmują się lataniem, bo Junior to typowy samolot turystyczny i nie lata się nim wysoko.

Nie ma korków, nie ma stresu  Maszyny z krośnieńskiego Ekolotu kosztują od 45 (Junior) do 55 (Topaz) tys. euro. Za te pieniądze można by kupić wysokiej klasy samochód. Ale w dzisiejszych czasach posiadanie choćby najbardziej luksusowego auta, to właściwie tylko prestiż.

- Poruszanie się po kraju, gdzie nie ma autostrad, nawet najlepszym samochodem, to droga przez mękę – mówi nam pan Aleksander, który do swojej floty firmowej dołożył właśnie czteromiejscowy helikopter.

Dobrze rokujący rynek - Małe samoloty, helikoptery to bardzo dobrze rozwijający się w Polsce rynek – mówią w warszawskiej firmie Auto Fus, znanego w kraju dealera wozów BMW (ze swoimi samochodami jeździli tam kiedyś biznesmeni z Rzeszowa), która od paru lat jest też sprzedawcą helikopterów Robinson.

Firma nie tylko uruchomiła sprzedaż samolotów a także świadczy usługi związane z ich serwisowaniem, pomaga również w uzyskaniu licencji pilota.

Ile kosztują maszyny?

Samoloty, helikoptery to drogie zabawki. Dla przykładu: za nowy model helikoptera Robinson R44 (wersja standard) trzeba wyłożyć ok. 1,3 mln zł. To dużo. Ale też dużo tańsze są „używki”. Dziesięciolatka Robinsona R44 Astro kupimy już za ok. 444 tys.zł.

Pogody nie załatwisz...

Podróż samolotem jest wygodna, ale i zawodna.

- Myślę, że samolot w biznesie nie do końca jest dobrym pomysłem. – twierdzi Henryk Słowik z Ekolotu. – To dlatego, że nie w każdych warunkach się sprawdzi. Gdy umawiamy się na określoną godzinę na poważne negocjacje, nie powinniśmy się spóźniać, a pogodę nieraz ciężko przewidzieć. Jeśli ona zawiedzie, lepiej nie ryzykować i wsiąść do pociągu.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24