- Za pierwszym razem miałem trochę szczęścia - mówi bohater meczu.
- Po podaniu Macka Bilińskiego uderzyłem z woleja, piłka odbiła się od słupka, bramkarz próbował jeszcze coś robić, ale nie dał rady.
Przy kolejnych bramkach defensor naszej drużyny pokazał, że ma głowę nie od parady i dwukrotnie przy jej użyciu finalizował akcje.
Raz uczynił to bardzo efektownie, bo tak zwanym "szczupakiem". W ten sam sposób dobił miejscowych Radosław Macnar.
- Wyszedł nam ten mecz, a mnie już szczególnie. Pierwszy raz zaliczyłem hat-tricka, a jestem obrońcą. Najważniejsze jednak, że już nie musimy się martwić o utrzymanie - podsumował pan Marcin.
ŁADA BIŁGORAJ - KARPATY KROSNO 1-4 (1-1)
1-0 Myszka (30), 1-1 Włodarski (45, wolej, po podaniu Bilińskiego), 1-2 Włodarski (56, głową, asysta Buczka), 1-3 Włodarski (66, szczupakiem, asysta Buczka)), 1-4 Macnar (73, głową, asysta Buczka)
ŁADA: Kozak - Kryszkowski, Kasiak, Bubiłek, Komosa - Myszka, Fulara, Skrzypek, Blicharz (86. Paczos) - Zarzycki, Zarczuk.
KARPATY: Korbecki - Gąsiorek, Gonet, Zych, Włodarski (85. Ziobro), - Śliwiński (55. Bożek), Majcher, Fydrych, Macnar - Biliński (80. Jurczak), Buczek (86. Zima).
SĘDZIOWAŁ: Jarosław Śledź (Biała Podlaska). ŻÓŁTE KARTKI: Fulara, Komosa. WIDZÓW: 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć