Greinplast wybrał Kuciapę

- Będziemy indywidualnym sponsorem Maćka. Zdajemy sobie sprawę, że przed rzeszowskim zespołem bardzo trudny sezon, ale nie obawiamy się o starty Kuciapy. Podobnie jak kibice, liczymy, że będzie zdobywał ważne punkty - mówi Sławomir Łojas, przedstawiciel Greinplastu.

- Postaram się zrewanżować firmie Greinplast za okazane mi zaufanie na torze - powiedział zawodnik PGE Marmy Rzeszów.

W poprzednim sezonie Greinplast, który wspiera rzeszowski żużel już od 12 lat, sponsorował Szweda Mikaela Maxa, który był bardzo zadowolony z tej współpracy i chciał, aby została ona przedłużona także po jego odejściu z rzeszowskiej drużyny.

- Wbrew niektórym pojawiającym się opiniom, nie będziemy już sponsorem Maxa. Koncentrujemy się na naszym rzeszowskim klubie. Cieszymy się, że będziemy pomagać Kuciapie, bo już pojawiały się zarzuty, że wspieramy przeważnie obcokrajowców. To nieprawda, bo w przeszłości Greinplast, oprócz wspomnianego Maxa i Martina Vaculika, sponsorował Mariana Micała, Tomka i Grzegorza Rempałów, Janusza Ślączkę, Janusza Stachyrę - wylicza Łojas, który w przeszłości reprezentował swoją firmę w zarządzie sekcji żużlowej.

- Równolegle z podpisaną umową z Kuciapą podpisaliśmy także podobny dokument na wspieranie całej drużyny startującej w speedway ekstralidze.