To na pewno nie koniec transferów tego lata.
Do 31 sierpnia piłkarze mogą jeszcze zmieniać barwy klubowe. Letnie okno transferowe zamyka się w środę o północy. Po tym terminie kontrakty z klubami będą mogli podpisywać już tylko wolni piłkarze, a następny czas na transfery to będzie dopiero zima 2012. Dlatego trenerzy i działacze niektórych klubów do ostatniej chwili szukają wzmocnień.
Jerzy Podbrożny, menedżer Resovii, był w sobotę na "Izo-Arenie" w Boguchwale, choć w tym czasie jego klub grał w Ostrowcu. Trener Marcin Jałocha polecił mu bowiem poszukiwanie młodzieżowców.
Jednym z nich był 20-letni bramkarz Paweł Pawlus.
- Oglądałem kilku zawodników, bo szukamy młodzieżowców, ale musiałby to być taki zawodnik, który wejdzie i wspomoże drużynę, a nie tylko na sztukę - mówił były znakomity snajper.
Nie chciał grać
O kwestii Pawlusa "Gumiś" powiedział tylko: - Byliśmy zainteresowani, ale nie ma tematu. Izolator może by go i puścił, ale sam zawodnik nie jest zainteresowany.
- Na razie się tym nie zajmuję, bo jestem zawodnikiem Izolatora - stwierdził po meczu Pawlus.
Skład wzmocnił za to lokalny rywal Resovii, czyli rzeszowska Stal. Do ekipy "biało-niebieskich" lada dzień powinien dołączyć Krzysztof Hus, ostatnio grający w Wiśle Płock. Ale wobec zdrowotnych problemów częściej zapewne będzie odwiedzał gabinety lekarzy.
III-ligowy Partyzant też nie chce przespać kluczowego okresu. Zespół z Targowisk już wzmocnił 27-letni obrońca Artur Makoś (186 cm, 79 kg), wychowanek Karpat, później zawodnik m.in. Nafty Jedlicze, Krośnianki, Startu Rymanów i Przełęczy Dukla.
Z Partyzanta odszedł półtora roku temu, gdy do Targowisk trafił Mirosław Kalita. Nieoficjalnie mówi się, że podpadł trenerowi podczas zgrupowania.
- Ma zaległości treningowe, bo przez rok grał na poziomie A-klasy, czy okręgówki, ale w obecnej sytuacji kadrowej będzie w przyszłości wartościowym wzmocnieniem - mówi trener Partyzanta.
Partyzant znów chce Węgrzyna
Do ostatnich chwil będą się toczyć za to rozmowy na linii Targowiska - Sanok. Partyzant po raz kolejny chce doświadczonego pomocnika Marka Węgrzyna.
- Rozmawiamy, jak co pół roku - śmieje się Kalita.
- Mam czas do środy na decyzję. Niczego nie wykluczam, bo toczą się rozmowy. Teraz Partyzant musi się porozumieć ze Stalą - twierdzi Marek Węgrzyn, który w weekend zagrał tylko nieco ponad 20 minut w pierwszej drużynie i większość meczu w rezerwach.
Ale nie za karę... - Cały tydzień nie trenowałem, bo miałem problemy żołądkowe - mówi.
Już w sobotę w drużynie Limblachu Zaczernie zadebiutował Mateusz Bilański ze Stali Rzeszów.
- Kontuzji na treningu doznał Adrian Szyszka i potrzebowaliśmy pilnie młodzieżowca - wyjaśnił Robert Krakowski, prezes Zaczernia. Bilański latem trafił do Stali z Bieszczadów Ustrzyki Dolne.
W JKS-ie po raz pierwszy zagrał za to 21-letni ukraiński obrońca Volodymyr Vytak. Do Jarosławia trafił z UFK Lwów, choć w Jarosławiu trenował już początkiem sierpnia. Dopiero jednak w piątek przyjechał do Jarosławia z certyfikatem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków