Do tej sytuacji, która mogła prowadzić do tragedii, doszło wczoraj przed godz. 8. Uwagę policjantów z grupy SPEED z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, patrolujących łańcucki odcinek autostrady A4, zwróciło osobowe bmw.
Samochód pędził w kierunku Łańcuta z dużą prędkością. Pomiar wskazał 248 km/h. Kierowca jechał całą szerokością jezdni, nie sygnalizował również zmian pasów ruchu.
Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz tarczy „STOP” zatrzymali pojazd na pobliskim MOP-ie.
Za kierownicą bmw siedział 23-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Oprócz niego w pojeździe znajdowali się dwaj pasażerowie. Wszyscy byli pod widocznym działaniem alkoholu.
Badanie stanu trzeźwości 23-latka wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Jednocześnie zachowanie mężczyzny sugerowało, że może on znajdować się także pod działaniem środków odurzających. Wstępne badanie przeprowadzone testerem narkotykowym potwierdziło podejrzenia policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Pobrano mu również krew do badań na zwartość alkoholu i środków odurzających. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Po wytrzeźwieniu 23-letni mieszkaniec województwa śląskiego usłyszy zarzuty.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?